Inflacja uderzyła również w Złote Łuki.
Inflacja uderzyła również w Złote Łuki. Fot. 123rf
Reklama.

Nowy cennik McDonald's

O sprawie donosi money.pl. Podrożeć miało wszystko - od burgerów przez wrapy, frytki, sałatki, a także lody. Wzrosły również ceny popularnych kanapek ze strefy dobrych cen. Hamburger kosztuje obecnie 5 złotych (było 4 zł), Cheeseburger i Jalapeno Burger 5,50 zł (wcześniej 4,50 zł), natomiast Kurczakburger 6 zł (było 5 zł). Podrożały:
  • McRoyal – z 13,40 zł na 13,90 zł
  • Big Mac – z 13,50 zł na 13,90 zł
  • WieśMac – z 13,40 zł na 13,90 zł
  • McWrap Chrupiący Klasyczny – z 13,60 zł na 14,40 zł
  • Duże frytki – z 8,90 zł na 9,40 zł
  • Lody z polewą – z 6,50 zł na 7,60 zł
  • Zestaw HappyMeal – z 13,50 zł na 14,90 zł
  • Podrożały też zestawy 2forU - przed świętami 6,5 zł, teraz złotówkę więcej.
    McDonald's uspokaja - wprowadzona 22 marca zmiana cen dotyczy jedynie zamówień z niektórych restauracji dokonywanych przez usługę McDelivery.

    OŚWIADCZENIE MARKI McDONALD'S

    Anna Borys, dyrektor ds. relacji korporacyjnych

    Wprowadzona 22 marca zmiana cen dotyczy jedynie zamówień z niektórych restauracji dokonywanych przez usługę McDelivery. Restauracje McDonald’s w Polsce prowadzi kilkudziesięciu operatorów, tj. spółka McDonald’s Polska Sp. z o.o. i ponad 70 franczyzobiorców. Każdy franczyzobiorca jest niezależnym przedsiębiorcą i samodzielnie podejmuje decyzje o cenie produktów w prowadzonych przez siebie restauracjach, kierując się m.in. poziomem kosztów (te w przypadku McDelivery są inne) oraz otoczeniem rynkowym. Natomiast opłata za dostawę (jej stosowanie, niestosowanie, wysokość) stosowana przez partnera McDelivery (np. UberEATS, Glovo, Pyszne) pozostaje poza kontrolą operatora restauracji.

    W praktyce możliwe są zatem różne scenariusze - od sytuacji, w której obowiązują identyczne ceny produktów przy sprzedaży na miejscu i w McDelivery bez opłaty za dostawę dla partnera McDelivery aż po sytuację zróżnicowanych cen i dodatkowej opłaty za dostawę dla partnera McDelivery. W konkretnej lokalizacji może to oznaczać zarówno możliwość wyboru restauracji McDonald’s (jeśli w zasięgu dostawy znajduje się więcej niż jedna restauracji) jak i partnera McDelivery (jeżeli usługa ta jest realizowana we współpracy z więcej niż jednym partnerem). Każda opcja może z kolei oznaczać różne ceny tego samego produktu (w zależności od cen stosowanych w konkretnej restauracji dla McDelivery), jak i różny poziom opłaty za dostawę dla partnera McDelivery. Dlatego składając zamówienie należy kierować się ceną obowiązującą w konkretnej restauracji wskazaną w aplikacji partnera McDelivery oraz wysokością opłaty za dostawę stosowaną przez tego partnera.

    #muremzakurczakburgerem

    Jak donosi pomorska.pl, McDonald's planuje wprowadzić również zmiany w ofercie. Już wkrótce zniknie Kurczakburger, który będzie zastąpiony przez Red Chikker. Ponadto sieć zamierza urozmaicić WieśMaca, a także lody o smaku solonego karmelu.
    Ta pierwsza zmiana wywołała bunt wśród internautów. Pojawił się nawet hasztag #muremzakurczakburgerem. Jak czytamy w opisie wydarzenia: “Jako że chcą usunąć kurczakburgera sprawdźmy ilu jest jego fanów. Kurczakburger nie może odejść!”.
    logo
    Źródło: Facebook
    Zebrało się około 3,5 tysiąca fanów pikantnego kurczaka.

    Nowy design

    Jak pisaliśmy w InnPoland, McDonald's wprowadza nowe opakowania produktów. Będą zawierać minimalistyczną grafikę sugerującą, jakie potrawy są w środku. Z jednej strony mają informować klientów, co zawierają, z drugiej ułatwić pracownikom pracę.
    Czytaj także:
    Stopniowo, od jesieni 2020 nowe opakowania wprowadzane są w Australii, Nowej Zelandii i na wyspach Pacyfiku. Docelowo, w ciągu najbliższych dwóch lat, zostaną wprowadzone na całym świecie.