Prezes Orlenu Daniel Obajtek zarobił w całym 2020 roku 1 mln 286 tys. zł brutto. W czasie gdy wielu z nas drżało o swoje posady, jego podstawowe wynagrodzenie zwiększyło się o 80 tys. w porównaniu z poprzednim rokiem. Jeśli dodać do tego premie w wysokości w sumie 913 tys. zł., wyjdzie niemal 2,2 mln zł. Pod kątem wynagrodzeń w spółkach skarbu państwa - jest on absolutnym liderem.
O sprawie czytamy w money.pl. To ile zarabia prezes Orlenu, można przeczytać w najnowszym, rocznym raporcie opublikowanym przez spółkę.
Podobne sprawozdania zaprezentowała już zdecydowana większość państwowych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Gdy je ze sobą zestawić - Daniel Obajtek, pod kątem zarobków, wypada zdecydowanie najlepiej.
W zestawieniu przygotowanym przez portal brani byli pod uwagę tylko prezesi spółek z udziałem Skarbu Państwa, którzy tę rolę pełnili na dzień 31 grudnia 2020 roku.
Pozostali prezesi nie dobili do miliona, choć całkiem blisko był już Marcin Chludziński - szef KGHM-u.
Najmniej zarobił prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc - 68 tysięcy złotych.
Nieruchomości Obajtka
O pieniądzach prezesa Orlenu mówiło się w zeszłym miesiącu bardzo dużo – ale raczej w kontekście nabywanych przez niego nieruchomości.
Najgłośniejsza była sprawa 187-metrowego apartamentu na luksusowym warszawskim osiedlu, na które Obajtek miał uzyskać ogromną zniżkę: w 2018 r. zapłacił tylko 6,9 tys. zł zamiast 12,5 tys. za metr kwadratowy.
W odpowiedzi Daniel Obajtek ujawnił swoje dokumenty finansowe. Wynika z nich, że w latach 1998-2020 miał zarobić niemal 7 mln złotych, a na zakup 38 nieruchomości miał wydać prawie 6 mln złotych.
Drugim najhojniej opłaconym szefem (...) jest Marek Dietl. Jednak w porównaniu z Obajtkiem zarobił prawie milion złotych mniej. Prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) otrzymał w sumie 1 mln 246 tys. zł. Co ciekawe, zaledwie około jednej trzeciej tej kwoty przypada na podstawowe wynagrodzenie, a reszta to część zmienna wynagrodzenia, zależna m.in. od premii uznaniowej.