Wizyta w sanatorium ma podratować nasze zdrowie, ale jeśli obawiacie się zakażenia Covid-19 to wyczekiwany nawet przez 2-3 lata turnus może przepaść. NFZ pozwala na przełożenie wyjazdu tylko w paru ściśle określonych przypadkach. We wszystkich pozostałych decyzja o pozostaniu w domu zaowocuje wykluczeniem z kolejki.
Na termin kuracji w sanatorium trzeba czekać bardzo długo, nieraz nawet dwa - trzy lata. W czasie pandemii osoby, którym wyznaczono termin często nie chcą jechać, bo boją się zakażenia. Wyjazdu nie można jednak przełożyć w większości przypadków – pisze Money.pl.
Obawa przed zakażeniem śmiertelnym wirusem nie jest jednak wystarczająca dla NFZ. Narodowy Fundusz Zdrowia pozwala na przełożenie terminu wyjazdu jedynie wtedy, gdy koliduje on z terminem szczepienia przeciw Covid-19 lub gdy osoba przebywa na kwarantannie po zakażeniu. W tych przypadkach należy poinformować o tym NFZ, a urzędnicy wyznaczą nowy termin.
Fundusz zapewnia, że sanatoria są bezpieczne. Zasady epidemiczne wymagają, by uczestnicy turnusów legitymowali się negatywnym wynikiem testu na koronawirusa. Z okazania go zwolnione są osoby, które otrzymały już obie dawki szczepionki przeciw Covid-19.
Wyższe ceny w uzdrowiskach
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, minister zdrowia Adam Niedzielski pod koniec lutego skierował do konsultacji projekt rozporządzenia, które zakłada wzrost odpłatności za zakwaterowanie i wyżywienie w uzdrowiskach.
– Konieczność podwyższenia ponoszonych przez świadczeniobiorcę częściowych kosztów wyżywienia i zakwaterowania w sanatorium uzdrowiskowym za jeden dzień pobytu wynika ze wzrostu cen produktów spożywczych, energii elektrycznej, wody, środków czystości, niezbędnych do funkcjonowania sanatorium uzdrowiskowego – brzmi fragment projektu.
Jakich podwyżek można się spodziewać? W ocenie skutków rozporządzenia napisano, że "wzrost odpłatności za wyżywienie i zakwaterowanie ponoszonej przez świadczeniobiorcę korzystającego z uzdrowiskowego leczenia sanatoryjnego kształtuje się w przedziale 14,70 zł – 58,80 zł za 21-dniowy turnus".