Koszty opłaty recyklingowej zostaną najpewniej przerzucone przez producentów ogniw fotowoltaicznych na klientów.
Koszty opłaty recyklingowej zostaną najpewniej przerzucone przez producentów ogniw fotowoltaicznych na klientów. Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta

Fotowoltaika to w ostatnich latach absolutny hit wśród Polaków. Jak kraj długi i szeroki, właściciele domów jednorodzinnych instalują na swoich dachach panele słoneczne, skuszeni wizją niskich rachunków. Już niedługo cena paneli może jednak wzrosnąć – rząd znalazł bowiem okazję do wprowadzenia nowej opłaty.

REKLAMA
– Na pewno nie można wykluczyć takiego ruchu ze strony producentów. Rzeczywiście tak jest, że koszty, które powstają obok, najczęściej przerzucane są na klientów. W jakiejś części nastąpi to pewnie i w tym przypadku, ale pamiętajmy o tym, że nie możemy sobie pozwolić na to, by takie odpady znajdować później w lasach czy parkach – przekonywał Mirowski w wywiadzie dla serwisu money.pl

Mój prąd 2021

Ireneusz Zyska, pełnomocnik rządu ds. OZE, potwierdził w lutym, że planowana jest kontynuacja programu "Mój prąd", w ramach którego można otrzymać dofinansowanie do instalacji fotowoltaicznej. W poprzednich latach dofinansowanie wynosiło maksymalnie 50 proc. wartości instalacji, ale nie więcej niż 5 tys. złotych. Polacy ochoczo skorzystali z tej okazji: w dwóch dotychczasowych edycjach wykorzystany został w całości budżet 1,1 mld zł.
– Będzie kontynuacja, pracujemy nad tym, by był kontynuowany w trochę zmienionych warunkach – powiedział Ireneusz Zyska podczas konferencji EEC Trends.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl