Ceny w Polsce rosną jak szalone. Tych 15 produktów drożeje u nas najszybciej w UE
Redakcja INNPoland
05 maja 2021, 14:07·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 maja 2021, 14:07
Ceny w Polsce rosną jak szalone: nasza inflacja od dłuższego czasu utrzymuje się w unijnej czołówce. Które produkty i usługi odpowiadają za ten niechlubny rekord? Oto zestawienie 15 najgorszych winowajców.
Reklama.
W kwietniu inflacja w Polsce przyspieszyła aż do 4,3 proc. rok do roku. Oficjalne szacunki sporządzone przez GUS są przy tym wyższe niż przewidywali analitycy. Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments, przygotował zestawienie produktów i usług, którym zawdzięczamy drożyznę.
Swoje zestawienie Turek przygotował w oparciu o dane Eurostatu – dzięki którym można wzrost naszych cen porównywać do innych krajów unijnych. W europejskiej czołówce plasują nas przede wszystkim opłaty za usługi finansowe świadczone przez banki i instytucje pokrewne.
Dane za marzec sugerują, że mieliśmy w tym wypadku wzrost aż o 47,6 proc. w ciągu zaledwie roku. Aby podreperować wyniki finansowe nadszarpnięte niskimi stopami procentowymi, polskie banki cięły oprocentowanie lokat i podnosiły opłaty za świadczone usługi – i robiły to najszybciej w Europie.
W ciągu ostatniego roku najszybciej drożejące w skali Europy były też rodzime usługi introligatorskie i e-booki oraz zakup zwierząt (podrożały one o 30 proc.). O prawie 12 proc. wzrosły przez ostatnie 12 miesięcy koszty usług malarskich, kilkunastoprocentowy wzrost odnotowały również subskrypcje. w ramach których możemy oglądać seriale, filmy czy słuchać muzyki.
W czołówce najszybciej drożejących dóbr w Europie znajdziemy również sprzedawane w Polsce napoje bezalkoholowe i owoce morza. Podziękować za to możemy nowym podatkom. W pierwszym przypadku winna może być opłata cukrowa, a w drugim podwyżka stawki VAT.
"W obu przypadkach efekt jest jeden – wzrost cen o kilkanaście procent w ciągu roku i też wzrost najwyższy w Europie" – podkreśla Bartosz Turek.
Na liście można jednak znaleźć również dobra i usługi, których ceny w naszym kraju wcale nie rosły najszybciej w Europie. W tym gronie znalazły się zarówno ciekłe paliwa do pojazdów (LPG), jak i olej opałowy. Trudno to jednak traktować jako pocieszenie – gdyż ceny te tak czy Siek wzrosły w ciągu roku o ok. 20 proc.