– Jeżeli tylko w czerwcu lub w lipcu gospodarka niemiecka się otworzy, to niestety dla polskiej gospodarki, ale pracownicy z tygodnia na tydzień po prostu wyjadą. Przebitka wynagrodzeniowa jest po prostu za duża, wynosi 1 do 3 – stwierdził Inglot. Jak dodał, aktualnie w polskim rolnictwie ludzie pracują za 14-15 zł na rękę, podczas gdy w Niemczech zarabiali 9-10 euro za godzinę.
Polacy chcą ograniczyć emigrację
W ostatnich latach do Polski przyjechało wielu pracowników ze Wschodu. Stanowili podporę dla wielu krajowych przedsiębiorstw. Niestety, jak pisaliśmy w INNPoland, pandemia mocno wpływa na rynek pracy i ludzkie lęki z nim związane. Wielu Polaków boi się rywalizacji o miejsca pracy z
imigrantami zarobkowymi.