Apple się rozkręca, a dzień po dniu do sieci trafiają kolejne przecieki przedstawiające potencjalny wygląd i specyfikacje nowych sprzętów firmy. Tym razem mamy do czynienia z renderami nowego MacBook’a Pro 14.
Dopiero co pisaliśmy, że Apple kończy z zaokrąglonymi krawędziami w nowym Watchu Series 7. Wcześniej takiemu zabiegowi został poddany iPhone 12. Tym razem kolejna rewolucja dotyczy nowego MacBook’a Pro 14, który wnioskując po renderach, zapowiada się spektakularnie.
Nadgryzione jabłko najwyraźniej zatacza koło nie tylko w przypadku zegarków i smartfonów. Także w przypadku nowego MacBook’a możemy spodziewać się wielkich powrotów.
W najnowszym sprzęcie Apple’a ma ponownie pojawić się złączy MagSafe, czyli magnetyczny port ładowania, który został usunięty z komputerów w 2016 roku.
Zgodnie z informacjami podanymi przez youtubera Luke’a Mianiego, MacBook Pro 14 ma być wyposażony w pełnowymiarowy slot na karty SD i duże złącze HDMI. W przeszłości w komputerach Apple były wyłącznie porty Thunderbolt, które były uciążliwie dla użytkowników, którzy musieli dokupować specjalne przejściówki.
Warto zwrócić uwagę na to, że MacBook Pro 14 występuje w stonowanych szarych barwach, a nie w kolorach tęczy, jak iMac 24. Może to stanowić rozgraniczenie między sprzętem dla zwykłych użytkowników i profesjonalistów. Po samej nazwie można wywnioskować, że nowy Mac będzie miał 14-calowy wyświetlacz.
Nowościami w MacBook Pro 14 mają też być głośniki obsługujące Dolby Atmos oraz przednia kamerka o rozdzielczości 1080p. Komputer ma być wyposażony w 10-rdzeniowy czip Apple M1X oferujący do 25 godzin pracy, 64 GB pamięci operacyjnej i 8 lub 16 GB RAM-u.
MacBook Pro 14 ma zadebiutować już za dwa tygodnie, podczas konferencji dla programistów WWDC 2021.