Państwowa Inspekcja Pracy apeluje o przyznanie jej uprawnień do walki ze zjawiskiem pracy na tzw. umowach śmieciowych. Według Głównej Inspektorki Pracy Katarzyny Łażewskiej-Hrycko dzisiejsze narzędzia posiadane przez PIP, jak np. kierowanie spraw do sądu, są niewystarczające.
– Od 2013 roku analizujemy kwestie związane z tendencjami na rynku pracy, jeśli chodzi o umowy cywilnoprawne. Bardzo często te umowy są nadużywane i stosunek pracowniczy jest zastępowany cywilnoprawnym – stwierdziła Łażewska-Hrycko w programie "Money. To się liczy".
Jak stwierdziła inspektorka, wieloletnie obserwacje wskazują, że narzędzia, które posiadają do walki z tym zjawiskiem, są niewystarczające. Państwowa Inspekcja Pracy od wielu lat postuluje, żeby przyznać instytucji dodatkowe uprawnienia w zakresie kwestii dot. umów cywilnoprawnych.
– Z zadowoleniem obserwuję więc propozycje zawarte w ramach Polskiego Ładu, odnośnie do tego, że pojawią się przepisy, które umożliwią nam regulowanie kwestii zatrudnienia pracowniczego na tzw. umowach cywilnoprawnych – mówiła inspektorka.
Jednolity kontrakt o pracę
Jedną z zapowiedzi przedstawionych podczas prezentacji Nowego Ładu jest całkowita likwidacja umów cywilnoprawnych i umów o pracę. Zastąpione miałyby zostać przez jednolity kontrakt o pracę. Choć terminów wejścia w życie tego rozwiązania nie podano, okazuje się, że może być one całkiem blisko.
– Kontrakt zastępujący umowy o pracę i umowy cywilnoprawne zapowiedziane w Polskim Ładzie to pomysł, który ma już kształt ustawy – powiedziała w rozmowie z money.pl Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Dopytywana przez prowadzącego, stwierdziła, że ustawa będzie zaprezentowana jeszcze w tym roku.