Troje ósmoklasistów z ursynowskiej Szkoły Podstawowej nr 310 w Warszawie zafundowali nam niezły odlot. Ich projekt kosmicznej bazy na Księżycu wygrał prestiżowy konkurs Moon Camp Challenge, organizowany przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Projekt Kernel Moon Base został uznany za najlepszy spośród 323 prac z 31 krajów.
Troje uczniów ze szkoły podstawowej na warszawskim Ursynowie osiągnęło więcej, niż wielu dorosłych. W ramach organizowanego przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), Airbus Foundation i Autodesk konkursu Moon Camp Challenge Ich projekt bazy na Księżycu zajął pierwsze miejsce.
Jak dowiadujemy się z oficjalnej strony ESA, nasi młodzi rodacy uczestniczyli w kategorii Moon Camp Explorers, gdzie wyzwaniem było zaprojektowanie kompletnej bazy na Księżycu, w której mogliby żyć na stałe astronauci. Zadanie trzeba było wykonać w programie do modelowania Tinkercad, a zespołowy konkurs przeznaczony był dla osób do 14 roku życia.
Jak widać jury najbardziej spodobał się projekt Moon Base Kernel, który można obejrzeć tutaj. Polska baza została wyróżniona spośród 323 projektów stworzonych przez 1112 uczniów z 31 krajów. Drugie i trzecie miejsce zajęły zespoły z Czech. W kategorii krajów bez członkostwa w ESA wygrał zespół z USA.
Nie było łatwo, bo pomysły oceniali eksperci od designu 3D, technologii kosmicznej i eksploracji Srebrnego Globu. Wskazali oni, że poziom prac był imponująco wysoki, a wygrały projekty najbardziej kreatywne, innowacyjne i dostosowane do charakterystyki Księżyca.
Chiński łazik na Marsie
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, ostatnimi czasy przyśpiesza zaś eksploracja Marsa. Chiński łazik, który dotarł na Czerwoną Planetę w ostatnią sobotę, przesłał na Ziemię pierwsze zdjęcia zrobione na powierzchni.
Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) z dumą opublikowała pierwsze kadry z łazika Zhurong. Możemy na nich zobaczyć fragment Czerwonej Planety oraz tył maszyny, na którym umieszczone są panele słoneczne i antena. Oprócz tego CNSA przedstawiła też nagranie prezentujące moment, w którym lądownik oddzielił się od sondy.
Szef NASA pogratulował Chińskiej Agencji Kosmicznej – równocześnie ostrzegając amerykańskich polityków, że USA może stracić pozycję lidera w eksploracji kosmosu.