Warzywa na polskim rynku w słoneczny dzień. Na pierwszym planie botwinka.
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie pomimo wysokiego wzrostu cen. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Reklama.

Rekordowo niskie stopy procentowe

Stopy procentowe pozostają niezmienne już od roku. Wiosną 2020 Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na trzy cięcia, które łącznie obniżyły stopę referencyjną z 1,5 proc do poziomu 0,10 proc. To najniższy poziom stóp w historii.
Uzasadnieniem tych działań była walka ze skutkami pandemii koronawirusa. Efektem jest niskie, nieopłacalne już oprocentowanie lokat i prowizje i opłaty za prowadzenie kont, którymi banki rekompensują sobie niskie stopy.
Choć coraz głośniejsze są apele o podniesienie stóp procentowych, RPP pozostaje nieugięta. Na czerwcowym posiedzeniu Rada po raz kolejny zdecydowała o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie. Aktualnie kształtują się więc następująco:
  • stopa referencyjna: 0,10 proc. w skali rocznej
  • stopa lombardowa: 0,50 proc. w skali rocznej
  • stopa depozytowa: 0,00 proc. w skali rocznej
  • stopa redyskonta weksli: 0,11 proc. w skali rocznej
  • stopa dyskontowa weksli: 0,12 proc. w skali rocznej
  • Powody inflacji w Polsce

    W komunikacie opublikowanym po posiedzeniu RPP tłumaczyła, że wysoka inflacja spowodowana jest przede wszystkim przez ceny ropy, żywności i energii elektrycznej, a więc "czynniki, które – podobnie jak wzrost cen surowców – są niezależne od krajowej polityki pieniężnej".
    Rada Polityki Pieniężnej

    Wyżej wymienione czynniki przyczynią się prawdopodobnie do utrzymywania się rocznego wskaźnika inflacji w najbliższych miesiącach powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Jednocześnie w przyszłym roku, po wygaśnięciu czynników przejściowo podwyższających dynamikę cen, oczekiwane jest obniżenie się inflacji.

    RPP po raz kolejny podkreśliła też, że wzrost cen ma – w jej opinii – charakter jedynie "przejściowy" – w związku z czym utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
    Decyzję Rady skrytykował m.in. ekonomista Ignacy Morawiecki. "Rada Polityki Pieniężnej wskazuje, że na wzrost inflacji wpływają wyłącznie czynniki przejściowe. W jej komunikacie w opisie inflacji nie ma ani słowa o trwałych czynnikach inflacyjnych. Bez względu na ocenę optymalnych stóp dziś - a ta może być różna - jest to po prostu błąd" – ocenił na Twitterze.

    Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl