Ludzie pracujący w biurze.
W dalszym ciągu istnieje kilka działalności, które dalej nie mogą osiągać przychodów, funkcjonujących pod kodem PKD 93.29.Z. Fot. Unsplash

Choć spora część gospodarki została już odmrożona, niektóre formy działalności wciąż pozostają zamknięte. Tymczasem rząd... zapomniał o przedłużeniu pomocy dla nich.

REKLAMA

Rząd zapomniał, jak ważna jest pomoc w kryzysie

– W dalszym ciągu istnieje kilka działalności, które dalej nie mogą osiągać przychodów, funkcjonujących pod kodem PKD 93.29.Z. Dlatego proszę o rekompensaty z tarczy branżowej dla tych branż za czerwiec – pisze Abramowicz w liście do Gowina.
Ostatnie przedłużenie tarczy antykryzysowej, którego rząd dokonał w kwietniu z dużym opóźnieniem, objęło tylko marzec i kwiecień. Oznacza, że przedsiębiorcy, których biznesy były zamrożone albo dopiero powoli odmrażane w maju, w czerwcu muszą zapłacić składki ZUS za maj i nie dostaną ani postojowego, ani żadnej innej formy pomocy za ten miesiąc.

Rzecznik MŚP domaga się rekompensaty

Adam Abramowicz w piśmie do wicepremiera Gowina wnosi o wydanie kolejnego rozporządzenia do Tarczy Branżowej przedłużającego stosowanie mechanizmów pomocowych, które uwzględni kody PKD branż będących w maju zamkniętych proporcjonalnie do okresu blokady.
– Mam nadzieję, że w miesiącu lipcu wszystkie branże będą mogły już działać i rekompensaty nie będą potrzebne – podsumowuje w piśmie Abramowicz.

Tarcza antykryzysowa 2.0

Już wersji tarczy antykryzysowej 2.0 pojawiły się poważne luki. Zabrakło bowiem rozszerzenia zwolnienia ze składek ZUS na wszystkie firmy jednoosobowe. To tylko jedna z bogatej historii niedawnych pomyłek polskiego rządu.
Politycy zdążyli nas już przyzwyczaić, że przepisy tzw. tarczy antykryzysowej i innych ważnych ustaw w ostatnich czasach podnoszą powieki ze zdziwienia. Zdaje się, że i tym razem została przekroczona kolejna granica, za którą przedsiębiorcy mogą słono zapłacić.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl