Brak pieniędzy wcale nie będzie przeszkodą w wychodzeniu z długów jeśli do tego tematu podejdziesz z głową. Oto jak wychodzić z długów krok po kroku:
Zacznij od analizy zadłużenia: zrób listę swoich zobowiązań tak, aby dokładnie wiedzieć komu i ile jesteś winny. Wiedz, ile jeszcze wynoszą twoje długi i ile powinieneś płacić co miesiąc
Ogranicz dalsze zadłużanie: nie uda ci się wyjść z długów, jeżeli będziesz zaciągać nowe. Nie bierz kolejnych pożyczek, pozbądź się kart kredytowych i limitu kredytowego na koncie.
Skontaktuj się z ekspertem: jeśli nie wiesz, jak samemu poradzić sobie z długami, kontakt np. ze specjalizującą się w tym kancelarią prawną jest najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić. Może się okazać, że część długów jest przedawniona lub w umowach znalazły się niedozwolone zapisy.
Nie bój się negocjować z wierzycielami: choć może wydawać się to dziwną radą, rozmowa z wierzycielami jest jednym z najważniejszych elementów procesu oddłużania. Otwarte przyznanie się do problemów i wykazanie woli współpracy będzie działać na naszą korzyść.
Opracuj plan spłaty: w porozumieniu z ekspertem, do którego zgłosiłeś się po pomoc oraz negocjacji z wierzycielami, opracuj nowy, osiągalny dla siebie plan spłaty. Pamiętaj, że wierzycielom również zależy na odzyskaniu pieniędzy, dlatego najprawdopodobniej będziesz w stanie porozumieć się w kwestii np. anulowania części długu.
Kiedy ogłosić upadłość konsumencką?
Temat upadłości konsumenckiej jest o tyle trudny, że odkąd taka możliwość została w 2014 r. wprowadzona do polskiego prawa, przywykliśmy do myślenia, że upadłość konsumencka jest idealnym sposobem na oddłużenie. Tymczasem mechanizm ten powinien być ostatecznością – zwłaszcza, że po zmianach z 2020 r. pochopne ogłoszenie upadłości konsumenckiej może nam wręcz zaszkodzić.