Wielu osobom może się wydawać, że skarpetki są mało istotnym elementem garderoby. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Skarpetki jednej z polskich marek były talizmanem wioślarek w Tokio. – Miejmy nadzieję, że kiedyś zobaczymy np. piłkarzy reprezentacji Polski w naszych kolorowych skarpetkach – mówi Tomasz Bukowski, właściciel firmy Nanushki.
– Ponad 10 lat temu miała urodzić się moja córka Lena i zastanawiałem się, co sprawiłoby jej frajdę. Od wielu lat zajmowałem się grafiką, a skarpetki dla dzieci, jakie widziałem w sklepach, niczym nie wyróżniały się spośród setek innych skarpetek. Chciałem stworzyć coś dedykowanego tylko Lence – wyjaśnia w rozmowie z Business Insider twórca marki Nanushki.
Tak narodził się też koncept, który został na dłużej i zaowocował kolejnymi działaniami. Obecnie wiele koncepcji na wzory wymyśla i tworzy sama córka właściciela, która uwielbia rysować i ma mnóstwo pomysłów. Kreatywność twórców doceniły także polskie olimpijki w Tokio.
Podczas zdobywania srebra miały na sobie jeden z modeli polskiej marki, która jest w 100% produkowana i projektowana w Polsce. Marka Nanushki twierdzi, że stopy to ich absolutna specjalność, a za parę trzeba wydać od. 14 zł wzwyż.
Tworzą odzież, która istnieje tylko w sieci
Polskie marki potrafią zaskoczyć nie tylko sportowców. Jedną z ciewszych jest Nueno, polska marka digital fashion założona przez Małgorzatę Kudłę i Adriana Hołotę. Ich premierowa, cyfrowa minikolekcja cieszyła się dużym zainteresowaniem ludzi z branży.
Cyfrowe ubrania, jak te od Nueno, są proekologiczną odpowiedzią na nadprodukcję odzieży i nowatorskim pomysłem na zrównoważenie mody. To odzież, która ma ogromny potencjał, by w przyszłości rozwiązać problem braku wyprasowanej koszuli podczas wideokonferencji.