Na granicy Polski z Białorusią powstanie 2,5-metrowy płot. To odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na zarzucane Mińskowi rozpętanie wojny hybrydowej za pośrednictwem uchodźców.

drut kolczasty na granicy — Concertina to zapora z drutu kolczastego, która została rozłożona na granicy Fot. Agencja Gazeta/Agnieszka Sadowska

Reklama.

Aleksandra Jaworska

Płot na granicy z Białorusią

Polska zamierza wybudować płot na granicy z Białorusią. Ma mieć 2,5 metra wysokości i utrudniać uchodźcom dostanie się do naszego kraju. W ten sposób rząd odmówił migrantom koczującym w okolicach Usnarza Górnego wstępu do Polski.

Do sprawy odniósł się na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wspominając o szczegółach dotyczących dalszego zaangażowania Sił Zbrojnych RP.

Jak na razie na granicy Polski z Białorusią rozłożono zasieki concertina. To rodzaj drutu kolczastego, z którego tworzy się duże zwoje. Zasieki concertina najczęściej są używane przez wojsko, jednostki państwowe, ale również jako bariery więzienne.

Ile będzie kosztowało wybudowanie ogrodzenia?

Zaraz po ogłoszeniu pomysłu przez ministra powstało pytanie o koszt budowy ogrodzenia. Premier Mateusz Morawiecki odpowiedział wymijająco: "bezpieczeństwo jest bezcenne i nie ma co się nad tym zastanawiać".

Koszt płotu można policzyć samodzielnie. Łączna długość granicy wynosi 418 km. Litwa, która ma ogrodzenie liczące 500 km za ogrodzenie zapłaci 150 mln euro, czyli w przeliczeniu na polska walutę ok. 690 mln zł. Płot litewski będzie jednak wyższy od polskiego o 2 metry.

Jeśli polska zdecyduje się na rozwiązanie, która zaproponowała Litwa, wówczas koszt budowy takiego płotu wyniesie ok. 570 mln zł. Inwestycją ma się zająć MON w trybie pilnym.

Czytaj także: