kobieta odpoczywa na plaży
Zaległy urlop może rozpocząć się najpóźniej w dniu 30 września (fot. 123rf.com)

Na złożenie wniosku o wykorzystanie zaległego urlopu mamy czas do 30 września. Ta data to ostatni dzień, w którym może rozpocząć się wypoczynek. Jeśli go nie wykorzystasz, pracodawcy grozi dotkliwa kara.

REKLAMA

Zaległy urlop

Zaległy urlop to część urlopu wypoczynkowego, która nie została wykorzystana w roku, w którym pracownik nabył do niego prawo.
Przypomnijmy: urlop wypoczynkowy wynosi 20 lub 26 dni. Prawo do urlopu jest niezbywalne i nie można się go zrzec. Urlop nabywa się z początkiem roku kalendarzowego i należy skorzystać się z niego w tym samym roku. Jeżeli to się nie wydarzyło, w kolejnym roku staje się on urlopem zaległym.
Warto zauważyć, że nie dotyczy to urlopów na żądanie, czyli 4 dni w roku, gdy pracownik może na zażądać dnia w wolnego w terminie przez siebie wybranym, ale nie później niż w dniu rozpoczęcia urlopu.
Zasady zaległego urlopu regulowane są w przepisach Kodeksu pracy, który stanowi w art. 168, że niewykorzystany urlop pracownika powinien być udzielony najpóźniej do 30 września następnego roku.
W praktyce oznacza to tyle, że zaległy urlop może rozpocząć się najpóźniej w dniu 30 września. Decyduje data złożenia wniosku. Uwaga, jeżeli sami nie skorzystamy z prawa do wykorzystania zaległego urlopu, zrobi to za nas pracodawca. W innym wypadku może go to słono kosztować.
Jeżeli pracownicy nie skorzystają z należnych im dni wolnych, zgodnie z art. 282 par. 1 k.p., pracodawcy grozi za to grzywna od 1000 zł do 30 000 zł. Pracownicy, którzy nie poszli na urlop w 2020 muszą zatem liczyć się z tym, że zostaną na niego po prostu wysłani.

Przymusowy urlop

To zmiana w przepisach, która pojawiła się wraz z nastaniem pandemii COVID-19. Reguluje ją art.15gc ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, pracodawca może udzielić pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, bez uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopów, urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni urlopu, a pracownik jest obowiązany taki urlop wykorzystać.

Innymi słowy, w czasie pandemii firma może wysłać pracownika na urlop wtedy, kiedy uzna za stosowne - bez konieczności posiadania zgody zainteresowanego.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl