Były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski był bezrobotny zaledwie parę dni. 30 września podziękował za ostatni dzień pracy w Kancelarii Premiera, a jak dowiadują się dziennikarze już ma pracę w Orlenie, gdzie zna Daniela Obajtka. Co ciekawe, Spychalski wcześniej zaprzeczał, że aplikował na pozycję w zarządzie PKN Orlen.
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" Błażej Spychalski właśnie zaczął pracę w PKN Orlen. Informacje te potwierdzają dwa niezależnie źródła.
Jak przekazali dziennikarze, posada miała czekać na Spychalskiego już od pewnego czasu. Nie jest to jednak stanowisko dyrektorskie, rodzaj współpracy ma być nieco inny – wskazują informatorzy.
Wieści o kolejnym rozdziale kariery Spychalskiego pojawiły się już wcześniej w podcaście Onetu "Stan po Burzy". Tam padły słowa, że miał on dostać pracę w Orlenie, najprawdopodobniej zastępując w zarządzie Adama Buraka.
Sam zainteresowany wskazał w tweecie, że nie ubiegał się o fotel we władzach państwowej półki.
O oficjalne informacje dotyczące Błażeja Spychalskiego i ocenę doniesień mediów poprosiliśmy biuro prasowe Orlenu. Do publikacji materiału nie dostaliśmy odpowiedzi.
Kariera Błażeja Spychalskiego
Jak pisał serwis naTemat.pl, przecieki o kolejnym kroku Spychalskiego były liczne.
Tygodnik "Do Rzeczy" już 4 października podał, że były już rzecznik Andrzeja Dudy może zaangażować się w działania Orlenu, który planuje inwestować na Ukrainie. Nie jest tajemnicą, że państwowa spółka bada tamtejszy rynek.
– Patrzymy na Ukrainę kompleksowo i analizujemy opcje strategiczne we wszystkich ogniwach łańcucha wartości – powiedział niedawno Daniel Obajtek w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu".
Błażej Spychalski rzecznikiem prezydenta został we wrześniu 2018 r. Wcześniej był prezesem Zakładu Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej w Tomaszowie Mazowieckim. W Pałacu Prezydenckim zastąpił byłego posła PiS Krzysztofa Łapińskiego.
Spychalski uznawany był wówczas za człowieka Marcina Mastalerka, który wspierał Dudę w obu kampaniach wyborczych.