Grupa hakerów twierdzi, że wpadła na klucze szyfrujące i może teraz bez problemu odczytać poufne pliki systemu operacyjnego konsoli PlayStation 5. Zwykle jest to ściśle strzeżona tajemnica, a zrozumienie systemu "od środka" to pierwszy krok do złamania zabezpieczeń. To z kolej może otworzyć konsolę na piractwo gier.
Hakerska grupa Fail0verflow pochwaliła się swoim wyczynem w tweecie. "Another one bites the dust" – prześmiewczo cytują piosenkę Queen.
To co dla przeciętnego czytelnika jest niezrozumiałym zbitkiem cyfr i liter to jednak dane hex i jak się wydaje wgląd w oprogramowanie systemowe konsoli PlayStation 5.
Grupa celowo nie podała wielu szczegółowy, by utrudnić firmie Sony wyeliminowanie niedociągnięć kodu za pomocą aktualizacji oprogramowania.
Na razie oznacza to tylko, że hakerzy uzyskali dostęp do czegoś, czego zdecydowanie nie powinni widzieć. Zwykle producent pilnie strzeże tego typu informacji i je szyfruje. Jeśli hakerzy mogą się jednak dokładnie wczytać w kod, to najpewniej prędzej czy później znajdą możliwość obejścia zabezpieczeń urządzenia. To zaś już prosta droga do piractwa gier czy emulacji systemu.
Next Gazeta przypomina, że Sony może wiele stracić na złamaniu zabezpieczeń konsoli. Samo urządzenie sprzedaje bowiem ze stratą dla firmy, a różnicę nadrabia z nawiązką przez sprzedaż gier.
Piraci ściągają jednak tytuły za darmo, zamiast płacić za nie 60, a nawet 70 dolarów w przypadku nowych tytułów. W polskich sklepach widać już powoli ceny za jedną grę przekraczające 300 złotych.
Kiedy kupisz PS5? Chip shortage trwa w najlepsze
Jak pisaliśmy w INNPoland, przedsiębiorcy od lutego 2021 roku zwracają uwagę na ciągnący się problem chip shortage. Chodzi o brak mikroprocesorów, potrzebnych do produkcji ogromnej liczby urządzeń elektronicznych. W tym oczywiście konsol, których nadal brakuje w sklepach.
Obecny stan rzeczy wpływa na działalność wielu firm, w tym największych gigantów. Czipów brakuje już do samochodów, komputerów, urządzeń elektronicznych, a nawet do produktów AGD.
Przez brak półprzewodników problemy z produkcją samochodów mają takie firmy jak General Motors, Ford, Honda czy Fiat Chrysler.
Odpowiedzialna za konsolę PlayStation 5 firma Sony zrzuca zaś ogromne problemy z dostępnością konsoli w sklepach i e-commerce właśnie na przestoje i utrudnienia związane z brakiem mikroczipów.
Główny rywal Intela, firma AMD ostrzegła zaś, że niedobory potrwać mogą jeszcze miesiącami. Gigant produkuje procesory do różnego rodzaju zastosowań, w tym czipy dla konsol zarówno Sony, jak i Microsoftu.
Czemu "po prostu nie zrobią więcej" mikroprocesorów? W poniższym tekście ekspert tłumaczy nam, że sprawa jest kilka razy bardziej skomplikowana – w końcu to nie gwoździe.