Tym razem nie chodzi nam o banki, lecz o konsumentów, którzy trzymają pieniądze na lokatach. Jest więc szansa, że oprocentowanie przeciętnej lokaty niedługo będzie przekraczało 2 proc.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.
Podwyżki stóp procentowych wywołują najwięcej emocji wśród kredytobiorców. Jak zauważa jednak Jarosław Sadowski z Expander Advisor, warto jednak pamiętać, że to także szansa na wyższe oprocentowanie lokat bankowych.
"Przeciętne oprocentowanie nowo zakładanych lokat już niedługo może przekraczać 2 proc., a najlepsze oferty mogą dawać nawet ponad 3 proc. Nadzieję na to daje znaczący wzrost stopy depozytowej NBP i stawki WIBID.
Ta pierwsza określa wysokość oprocentowania jednodniowych lokat wpłacanych przez banki do NBP. Od początku pandemii do czasu podwyżki listopadowej wynosiła 0 proc. i podobne stawki oferowały banki. Teraz jednak jest to już 1,25 proc., czyli najwyższy poziom od 2013 r. Ponadto WIBID 3M, czyli oprocentowanie lokat trzymiesiecznych zakładanych przez banki w innych bankach, wynosi już 2,07 proc. Gdy ostatnio stopa depozytowa i WIBID były na takich poziomach, to przeciętne oprocentowanie nowo zakładanych lokat wynosiło ok. 2,5 proc.
Jest już kilka lokat na 2 proc.
Jak podkreśla Sadowski, po listopadowej podwyżce stóp procentowych pojawiły się pierwsze lokaty z dużo wyższym niż dotychczas oprocentowaniem. "Dla przykładu w Kasie Stefczyka jeszcze przed grudniową podwyżką można było uzyskać stawkę 2,4 proc. na sześć miesięcy. Oferta dotyczy jednak tylko nowych klientów. Getin Bank oferuje natomiast 2 proc. na 3 miesiące dla nowych klientów. Ci, którzy już korzystali z jego usług mogą natomiast liczyć na oprocentowanie od 1 proc. do 1,6 proc. (w zależności od okresu lokaty), jeśli wpłacą do banku tzw. nowe środki" - wskazuje ekspert.
Zdaniem analityka Expandera, po grudniowej podwyżce stawki mogą jeszcze bardziej wzrosnąć i oferty na ponad 2 proc. mogą stać się standardem.
Maksymalne oprocentowanie kredytów wzrosło do 10,5 proc.
W czasie, gdy ekscytujemy się ofertą lokaty na 2,4 proc., to oprocentowanie części kredytów hipotecznych opartych o WIBOR 6M za chwilę przekroczy 5 proc. Natomiast w przypadku wielu kredytów konsumpcyjnych (np. na kartach kredytowych, pożyczek ratalnych, limitów w koncie) oprocentowanie wzrośnie w najbliższym czasie do ok. 10 proc. Często jest ono bowiem zbliżone do maksymalnego dopuszczalnego przez prawo poziomu, który wzrósł właśnie do 10,5 proc.
O ile wzrosną raty kredytów?
Podwyżki stóp procentowych najmocniej odczuwają osoby spłacające kredyty hipoteczne. Dzieje się tak dlatego, że ich dług jest bardzo wysoki (często wynosi kilkaset tysięcy złotych), a wiec mocno rośnie też kwota odsetek.
W przykładzie podanym przez Expandera, przeciętna kwota kredytów udzielanych w tym roku wynosiła ok. 330 000 zł. Przy okresie spłaty 25 lat i marży 2,61 rata takiego kredytu wzrosła w porównaniu z początkiem października o 367 zł (z 1539 zł do 1906 zł). Warto dodać, że wzrost jest tak duży, ponieważ WIBOR rośnie wyprzedzając decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Choć stopa referencyjna NBP wynosi teraz 1,75 proc., to WIBOR 3M już 2,27 proc., a WIBOR 6M aż 2,55 proc.. Są więc mniej więcej na takim poziomie jak gdyby stopa NBP wynosiła już 2 proc. Banki zakładają więc, że grudniowa podwyżka stóp procentowych nie była ostatnią.