
Polska małymi i średnimi przedsiębiorstwami stoi. Zgodnie z "Raportem o stanie sektora MŚP 2020", generują one blisko co drugą złotówkę̨ PKB (49,1 proc.) i zatrudniają 68 proc. ogólnej liczby osób pracujących w sektorze przedsiębiorstw. Cześć z nich to biznesy w skali mikro, najczęściej związane z handlem, transportem czy budownictwem, w miastach IT lub marketingiem. To o nich posłanka Anna Maria Żukowska powiedziała: "biedafirmy", czym wywołała prawdziwą burzę w sieci.
Mikroprzedsiębiorstwa
Wszystko zaczęło się od krytycznego wobec najmniejszych firm artykułu serwisu wyborcza.biz. Według niego mikrobiznesy są "najmniej wydajnymi podmiotami w gospodarce". "W 2020 roku średnia płaca w mikroprzedsiębiorstwach wynosiła 3509 zł brutto, czyli zaledwie 2561 zł na rękę" - podkreśla serwis.Wielu się na to obruszy, ale zachęcanie do samozatrudnienia prowadzi wprost do obniżania dynamiki PKB. Szczególnie w obecnej sytuacji, gdy dobrze wyposażone stanowiska w już istniejących firmach pozostają nieobsadzone, bo brakuje rąk do pracy.
"Biedafirmy"
Do tego artykułu odniosła się na Twitterze posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.Internauci wytykają również posłance to, że nie ma świadomości jak duży wkład w gospodarkę niesie za sobą taka przedsiębiorczość.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl
