Ile zarabia Karol Wiśniewski "Friz"? YouTuber na brak pieniędzy nie może narzekać
Redakcja INNPoland
11 marca 2022, 13:17·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 marca 2022, 13:17
Nie od dziś wiadomo, że topowi influencerzy oraz youtuberzy zarabiają krocie w mediach społecznościowych i poza nimi. Jednym z tych, który przebija się bardziej na tle pozostałych, jest Karol Wiśniewski "Friz". To on założył popularną w sieci Ekipę. Ile zarabia "Friz"? Poszukaliśmy, co na ten temat wiadomo.
Reklama.
Ile zarabia "Friz"?
Nie od dziś wiadomo, że mogący się poszczycić ogromną popularnością influencerzy zarabiają prawdziwe krocie. Jeszcze kiedyś wysokość ich zarobków była swoistym tematem tabu, ale teraz wielu z nich nie ma problemu, żeby zdradzać swoim obserwatorom konkretne kwoty.
Karol "Friz" Wiśniewski ze znanej z YouTube'a Ekipy wyznał, że w 2019 roku zarobił łącznie 10 mln złotych. Nie ujawnił jednak ile zarabia miesięcznie, oraz jaka kwota z tych 10 milionów przypada bezpośrednio jemu.
Na całą kwotę złożyły się m.in. liczne współprace reklamowe oraz sprzedaż produktów Ekipy, takich jak ubrania i wszelakie akcesoria. Astronomiczna kwota, prawda? Duże zyski upatrywano też przy wejściu Ekipy na giełdę.
Ekipa Friza na giełdzie
Przypomnijmy, że w listopadzie 2020 roku Ekipa Holding podpisała list intencyjny z kontrolowanym przez Januarego Ciszewskiego funduszem JR Holding. Jak podawały Wirtualnemedia.pl "firmy umówiły się wtedy, że w zamian za pakiet akcji Ekipy wehikuł Januarego Ciszewskiego pomoże jej dostać się na główny lub boczny rynek warszawskiej giełdy poprzez połączenie z publiczną spółką akcyjną w ramach realizacji transakcji odwrotnego przejęcia" – czytamy w portalu branżowym.
Następnie Ekipa Holding połączyła się z Beskidzkim Biurem Inwestycyjnym co miało jeszcze bardziej przełozyć się na zyski, chociaż przez cały czas zarówno prezesi BBI jak i włodarze z Ekipy zaznaczali, żeby nastawiać się na długofalowe zyski, a nie na krótkoterminowy zysk.
Jak czytamy w Business Insider Polska, według JR Holdingu Ekipa Holding w połowie 2021 roku była warta 144 mln zł, choć w całym ubiegłym roku przychody spółki wyniosły 10 mln zł. Jak podkreślają obaj partnerzy, sam zasięg Ekipy w mediach społecznościowych można wycenić jednak na 300 mln dol.
Niestety po połączeniu sił akcje BBI zaczęły spadać. Jeszcze w lipcu spółka BBI, z którą połączyła się Ekipa zanotowała 50-proc. spadek wartości osiągając tym samym cenę akcji na poziomie 9,80 zł. Karol "Friz" Wiśniewski miał zapewniać swoich fanów, ze kurs akcji Ekipy miał wynieśc do końca roku od 45 do 100 zł. Tymczasem holding zamykał rok z ceną akcji na poziomie 8 zł – podawał Benchmark.pl.
Mimo to Ekipa nie zwalniała tempa i cały czas inwestowała oraz realizowała swoje pomysły. Bo działallnosc grupy "Friza" to nie tylko kanały na YouTube, na których członkowie Ekipy chwalą się swoim contentem. To także spółka Ekipatonosi ze sklepem internetowym z odzieżą reklamową ( w 2020 roku miała 10 mln zł przychodu), ale nie tylko.
W połowie 2021 roku Ekipa Holding prowadziłą negocjacje ze studiem All In! Games i podpisała ramową umowę ze studiem T-Bull, tworzącym głównie gry mobilne, dotyczącą wydania przynajmniej dwóch gier.
– Moim zdaniem potencjalnie najbardziej skalowalnym biznesem może być ten z grami. Mamy na to duży wpływ także dzięki naszej rozpoznawalności. Możemy rozpocząć tę machinę, która później jak taka kula śnieżna złapie z całego świata użytkowników gier – mówił mediom Wiśniewski.
Podobnie komentował plany Ekipy odnośnie stworzenia serialu animowanego i rozmów z Pigeon Studios.
– Tam też może się dużo zadziać, tak naprawdę to też mogłaby być ta wiodąca spółka. Mamy bardzo duże ambicje, żeby zrobić takiego polskiego Disneya troszeczkę. To też jest dosyć gruby temat, tam idą naprawdę wielkie pieniądze na te projekty. Myślę, że mogą przynieść naprawdę fajne rezultaty – podkreślił "Friz".
Podsumował także kooperację Ekipy z firmą Koral. Stwierdził, że dzięki rozpoznawalności jego grupy Ekipa mogłaby wypuścić każdy produkt ze swoim szyldem i byłby on tak samo popularny.
– Chcemy zrobić to bardzo ostrożnie, nie zalać rynku bezsensownie wszystkim od Ekipy, tylko co chwilę dawkować ludziom naszą markę. Bo w przeciwnym wypadku to by się przejadło. Jak coś jest zbyt popularne, to też jest źle. Szczerze mówiąc, chcemy jak najmniej takich kooperacji. Będziemy robić tylko takie 'strzały', w które na maksa wierzymy, które są bardzo dobre. Nie będzie tak, że w tym roku wypuścimy jeszcze dziesięć produktów spożywczych – zaznaczył Wiśniewski.
Bogactwo "Friza"
Nie wiadomo, ile miesięcznie zarabia youtuber "Friz", ale można się tego domyślać po rzeczach, które kupuje. Pod koniec sierpnia 2021 roku "Friz" oświadczył się Wersow podczas wakacji na jednej z greckich wysp i obdarzył 25-latkę wyjątkowym pierścionkiem.
Na Instagramie opublikowali romantyczne zdjęcia z tej ważnej dla nich chwili, a sama Wersow pochwaliła się też oczywiście pierścionkiem. Jak zdążyli przeanalizować interanuci, biżuteria pochodzi od Tiffany'ego, a historia tego modelu sięga 130 lat. "To najwyższy stopień w branży" – można przeczytać na stronie Tiffany & Co. Ile taka błyskotka kosztuje?
Na stronie jubilera widnieją różne konfiguracje pierścionka, a największe znaczenie ma tutaj sam kamień. W najdroższym wariancie pierścionek z 18 karatowym złotem i diamentem kosztuje 36 100 dolarów, co po przeliczeniu odpowiada wartości 137 387 złotych. Cena powala, ale w przypadku tej pary raczej nie jest dużym zaskoczeniem...
Dokładny tour po całym domu "Friz" pokazał na swoim kanale na Youtube'ie. Jak możemy dowiedzieć się z materiału, posiadłość wyposażona jest w wiele udogodnień i nowoczesną technologię.
Na wyposażeniu domu jest m.in. sauna, kryty basen oraz jacuzzi na patio. "Friz" nie potrafił ukryć ekscytacji, oprowadzając resztę członków Ekipy po willi. Wiśniewski nie zapomniał jednak zareklamować firmowanych nazwą kanału napojów marki Koral.