Nie ma też Google Pay, ale tu akurat działa Curve – w pełni zastępująca Pay i umożliwiająca podpięcie kart płatniczych i płacenie telefonem. Wiele usług Google'a mogę otworzyć w przeglądarce, ale to rozwiązanie raczej awaryjne. Wielka szkoda, że amerykańskie sankcje odcięły Huaweia od Google'a – przez to telefon nie wykorzystuje po prostu swoich możliwości. Kiedyś
Bill Gates uznał, że nawet najnowocześniejsze komputery będą po prostu drogimi urządzeniami, jeśli nie będą miały odpowiedniego oprogramowania. To się sprawdza też w przypadku
smartfonów. A Gates dzięki swemu spostrzeżeniu jest miliarderem.
Huawei P50 pro – podsumowanie
Reasumując – genialny smartfon. Gdyby jeszcze cena nie przekraczała 5 tysięcy złotych i były usługi Google'a, byłoby idealnie. Z czasem pewnie pojawią się rozwiązania umożliwiające pracę z aplikacjami Google'a, oczywiście nie autoryzowane ani przez Google, ani przez Huawei. Na razie telefon jest nowością. Pojawił się co prawda w Azji, ale tamte wersje pracują na
autorskim systemie Huawei – HarmonyOS. Europejska wersja bazuje na opensourceowym Androidzie z nakładką Emui 12.
Huawei P50 Pro – dane techniczne
Wymiary: 158.8mm (wysokość) x 72.8mm (szerokość) x 8.5mm (grubość)
Waga: 195 gramów (z baterią)
Dostępne kolory: Golden Black / Cocoa Gold
Wyświetlacz: OLED, odświeżanie do 120Hz, 1440 Hz
Wielkość ekranu: 6.6 cala
Rozdzielczość: 2700 x 1228 Px
Ilość kolorów: 1.07 miliarda
Odporność: na zalanie, wodę i kurz, standard IP68iv
Procesor: Snapdragon 888 4G Octa-core (1*Cortex-X1@2.84GHz + 3*Cortex-A78@2.42GHz + 4*CortexA55@1.8GHz) plus grafika - Adreno 660
Pamięć: 8 GB RAM + 256 GB ROM
Kamera przednia: 13 MP (szeroki kąt, f/2.4, autofokus)
Kamera tylna: 50 MP True-Chroma (kolor, f/1.8); 40 MP True-Chroma (MONO, f/1.6); 13 MP ultraszerokokątna (f/2.2), 64 MP obiektyw (f/3.5, autofokus)
Bateria: 4360 mAh
Ładowanie: kablowe do 66W, bezprzewodowe do 50W