Ustawodawca wyjaśnia, że adresatami ulgi są podatnicy
podatku PIT będący właścicielami lub współwłaścicielami zabytków nieruchomych, opłacający podatek według skali podatkowej, 19 proc. stawki podatku oraz opłacających ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, którzy ponieśli wydatki na:
wpłaty na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej utworzony, zgodnie z odrębnymi przepisami, dla zabytkowego budynku mieszkalnego wpisanego do rejestru zabytków lub znajdującego się w wojewódzkiej lub gminnej ewidencji zabytków;
prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku nieruchomym wpisanym do rejestru zabytków lub znajdującym się w ewidencji zabytków,
odpłatne nabycie zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków lub udziału w zabytkowym budynku pod warunkiem, że podatnik poniósł na ten zabytek wydatek o charakterze remontowo-konserwatorskim.
W skrócie każdy, kto zdecyduje się na zakup i renowację zabytkowego pałacyku lub dworku może zostać beneficjentem ulgi na zabytki. Nie ma znaczenia, jak długo jesteś właścicielem pałacu. "Możesz np. komuś darować jak tylko ci się znudzi. Kupisz sobie w 2023r. inny pałacyk. Nabędziesz prawo do nowej ulgi" – napisała Jowita Pustuł.
"Królowa wszystkich ulg"
Doradczyni podatkowa określiła "Pałacyk plus" mianem "królowej wszystkich innych ulg".