W tych niełatwych czasach firmy muszą podejmować szybkie decyzje, aby odpowiedzieć na potrzeby dynamicznie zmieniającego się rynku. Pomóc im w tym może sztuczna inteligencja, a firmy, które są już rozpoczęły przygodę z AI, będą dalej rozwijać się w świecie po COVID - pisze Arek Skuza.
Pandemia COVID-19 spowodowała wiele zmian w otaczającym nas świecie. Wielu pracowników straciło zatrudnienie lub zredukowano im wynagrodzenie, co spowodowało zmianę nawyków w zakresie oszczędzania, jak również sprawiło, że konsumenci bardziej świadome wydają swoje pieniądze. Globalna pandemia jest przyczyną dodatkowego obciążenia systemu opieki zdrowotnej oraz budżetów rządów.
W tych niełatwych czasach firmy muszą podejmować szybkie decyzje, aby odpowiedzieć na potrzeby dynamicznie zmieniającego się rynku. Poziom niepewności dla większości liderów jest bezprecedensowy, a większość ram planowania i rozwiązywania problemów nie jest w stanie poradzić sobie ze zmiennością geograficzną, niepewnością i wykładniczą zmianą spowodowaną kryzysem.
Łukasz Libuda, Principal Business Solutions Manager w SAS Polska, zwraca uwagę na to, że w obecnych czasach firmy muszą błyskawicznie określić możliwości pozyskania i utrzymania klienta, a także ocenić jego wiarygodność i oszacować ryzyko wystąpienia nadużyć. W podejmowaniu szybkich decyzji, firmom przychodzi z pomocą technologia sztucznej inteligencji, która może spowodować, że kroki podjęte w tak trudnych czasach, obrócą przeciwności losu w przewagę.
Boston Consulting Group (BCG) zauważa, że pandemia COVID-19 prawdopodobnie nie różni się od innych kryzysów i najprawdopodobniej wpłynie na przyspieszenie kilku głównych trendów, które miały miejsce jeszcze przed wybuchem epidemii, tak samo jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych załamań na rynku.
Przykładowo, firmy zamiast mocno koncentrować zaopatrzenie i produkcję w kilku nisko kosztowych lokalizacjach, będą budowały więcej nadmiarowości w swoich łańcuchach wartości, a konsumenci będą kupować coraz więcej towarów i usług online. Firmy, które są już rozpoczęły przygodę z AI, będą dalej rozwijać się w świecie po COVID. Ponownie, historia jest wskazówką: zgodnie z badaniami BCG podczas czterech poprzednich światowych spowolnień gospodarczych 14 proc. firm było w stanie zwiększyć zarówno wzrost sprzedaży, jak i marże zysku.
Zmiany w branży detalicznej
Branża detaliczna zarobiła w zeszłym roku prawie 4 mld dolarów, zatrudniając około 52 milionów Amerykanów. National Retail Federation szacuje, że w wyniku pandemii aż 7 milionów Amerykanów może stracić miejsca pracy w handlu detalicznym.
COVID-19 spowodował, że konsumenci radykalnie zmieniają swoje przewidywalne zachowania zakupowe, a czyniąc to, automatycznie podważane jest tradycyjne modelowanie statystyczne stosowane przez detalistów do zarządzania zapasami, towarami i do prowadzenia działań marketingowych.
W tak niepewnych czasach, tradycyjne narzędzia analityczne w niewielkim stopniu są pomocne w zarządzaniu łańcuchem wartości w branży detalicznej. Bez porównywalnych wydarzeń w erze cyfrowej modele prognostyczne oparte na danych historycznych są ograniczone w tłumaczeniu tego rodzaju zjawisk. Nie dają one możliwości rzetelnego przewidywania przychodów, wydatków a tym samym nie potrafią pomóc w projektowaniu zwrotów z inwestycji (ROI).
Wykorzystanie uczenia maszynowego, pozwoli szybciej dostosowywać biznes do nowych warunków, ze względu na możliwość szybszego analizowania większej ilości danych. Wnioski z analizy powstają w krótszym, nawet o 70 proc. czasie niż w tradycyjny sposób, bez wykorzystania sztucznej inteligencji.
Rezultaty niestety nie są od razu bardzo precyzyjne, jednak samodzielne uczenie się modeli sztucznej inteligencji pomaga rozwiązywać ten problem. Modele statystyczne potrzebują wzorców nadanych przez człowieka, aby móc proponować wnioski. Modele uczenia maszynowego potrafią jednak same szukać wzorców i proponować je człowiekowi.
Aby opracować skuteczne prognozy biznesowe, detaliści muszą opracować szczegółowe, jakościowe analizy, które biorą pod uwagę mniejsze obszary geograficzne, dzielnice, zamiast dystryktów, czy ulice zamiast dzielnic. Dane takie można pozyskać, ale trzeba umieć z nich skorzystać, aby przeprowadzić adaptację operacji i planów biznesowych do tych nowych warunków ekonomicznych i społecznych po wybuchu pandemii.
Praca zdalna
Coraz więcej osób odczuwa korzyści wynikające z braku godzinnych dojazdów do pracy, a więcej menedżerów potwierdza, że pracownicy mogą efektywnie pracować również z domu. Firmy będą musiały wykorzystać innowacyjne sposoby angażowania zasobów ludzkich, aby zmniejszyć ryzyko dalszych zakłóceń i zachować konkurencyjność. Wykorzystując sztuczną inteligencję zdobędą naturalną przewagę w sytuacjach pracy zdalnej, ponieważ opiera się ona na modułowości i zwinności, które są warunkami wstępnymi sukcesu w firmach zorientowanych na oprogramowanie.
Wreszcie, narzędzia sztucznej inteligencji umożliwiają firmom korzystanie z analiz predykcyjnych w celu dokładniejszego prognozowania sprzedaży i wyzwań operacyjnych, takich jak zapotrzebowanie na siłę roboczą i przerw w dostawach.
Zmiany na rynku e-commerce
Pandemia koronawirusa na trwałe może zmienić krajobraz handlu detalicznego. Zachowania konsumentów zmieniają się radykalnie i bardzo dynamicznie. W następstwie pandemii Amerykanie, którzy po raz pierwszy zrobili zakupy online z powodu COVID stanowią 41 proc.
Około 35 proc. wydatków na żywność, czyli ponad 2,5mld USD na całym świecie - jest do wzięcia, ponieważ konsumenci coraz częściej zamawiają produkty przez Internet. Sprzedawcy muszą podjąć odważne, ale również przemyślane kroki. Bardzo istotne jest to, aby zrozumieć, jak dzisiejszy kryzys wpłynie na przyszłość oraz odróżnienie trendów, które będą się utrzymywać, od tych, które są przemijające.
Zmiana wzorców konsumpcji
Pandemia już teraz drastycznie zmienia nawyki konsumpcyjne na całym świecie i wpływa na przychody firm, ponieważ ludzie robią więcej zakupów online i konsumują głównie w domu. Co więcej, długie okresy wymuszonej izolacji w połączeniu z obawą przed recesją gospodarczą mogą spowodować, że konsumenci będą rezygnować z luksusowych artykułów na rzecz tych niezbędnych do życia. Dzięki możliwości analizowania danych z niezliczonych źródeł, sztuczna inteligencja ma niezrównany potencjał do odkrywania pojawiających się trendów i identyfikowania zmian w preferencjach konsumentów.
Dlaczego sztuczna inteligencja będzie koniecznością w świecie po COVID?
Większość firm ma już duże doświadczenie z aplikacjami cyfrowymi, takimi jak automatyzacja i podstawowa analiza danych. Sztuczna inteligencja, która umożliwia maszynom rozwiązywanie problemów i podejmowanie działań, które w przeszłości mogły wykonywać tylko ludzie, wykracza daleko poza to.
Narzędzia sztucznej inteligencji analizują ogromne ilości danych, aby poznać podstawowe wzorce, umożliwiając systemom komputerowym podejmowanie złożonych decyzji, przewidywanie ludzkich zachowań, czy rozpoznawanie obrazów i ludzkiej mowy. Systemy wykorzystujące sztuczną inteligencję również nieustannie uczą się i dostosowują swoje wzorce w zależności od dostępnych danych. Możliwości te będą niezwykle cenne, gdy firmy będą musiały zmierzyć się i dostosować do nowej rzeczywistości obecnego kryzysu, ale również jego następstw.
Autorami tekstu są Arek Skuza oraz Marta Musińska.
Arek Skuza mieszka w USA i zajmuje się doradzaniem menedżerom w automatyzacji biznesu i wprowadzaniu sztucznej inteligencji do firm. Pomaga także firmom komercjalizować produkty wykorzystujące sztuczną inteligencję. Arek prowadzi także blog i podcast pod adresem: www.arekskuza.com
Marta Musińska z wykształcenia jest awionikiem, jednak swoją karierę związała z konsultingiem biznesowym. Ma doświadczenie we wdrażaniu systemu SAP w międzynarodowych firmach, a na co dzień zajmuję się wsparciem systemu SAP w firmie z branży automotive. W wolnym czasie pracuje nad swoim pierwszym startup'em (który już niedługo wejdziemy na rynek) i zgłębia tajniki sztucznej inteligencji.