Inflacja konsumencka osiągnie w tym roku dwa szczyty: pierwszy już w styczniu, a drugi – bliski 10 proc. – na początku II półrocza. Średnioroczny poziom inflacji wyniesie 7,5 proc. rdr w tym roku i 5,5 proc. w roku 2023 (wobec 5,1 proc. rdr w 2021 r.) – prognozuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG).
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.
"Według prognozy IPAG, inflacja w Polsce odnotuje w 2022 roku dwa szczyty. Pierwszego spodziewać się należy w styczniu. W kolejnych miesiącach widoczny stanie się wpływ obowiązywania obniżonej akcyzy i podatku VAT na niektóre towary, zaznaczać się będzie ponadto efekt podniesionych stóp procentowych. Oba te czynniki wpływać będą na stopniowy spadek inflacji. Na początku drugiego półrocza, wraz z przywróceniem stawek akcyzy i podatku VAT, nastąpi drugi szczyt inflacyjny, po którym tempo wzrostu cen ponownie będzie się obniżać" – czytamy w raporcie kwartalnym Instytutu.
Jak widać na poniższym wykresie, pierwszym szczycie inflacja ma przekroczyć poziom 9 proc. W drugim, zbliży się do granicy 10 proc.
Inflacja w 2022 r.
"W całym 2022 roku średni poziom inflacji wynosić będzie 7,5 proc., a jej poziom w grudniu wyniesie 7 proc..
W przyszłym roku tempo wzrostu cen konsumpcyjnych będzie już niższe, nadal jednak powyżej poziomu celu inflacyjnego NBP: inflacja średnioroczna wyniesie 5,5 proc., a grudniowa 3,5 proc." – czytamy dalej.
Przypomnijmy, że w grudniu 2021 r. inflacja konsumencka wyniosła 8,6 proc. rdr. – poinformował Narodowy Bank Polski. To pierwszy raz od sierpnia 2001 roku gdy inflacja bazowa przekroczyła 5 proc. Pisaliśmy o tym w INNPoland.pl.
W całym 2021 roku natomiast ceny dóbr i usług konsumpcyjnych zwiększyły się średnio o 5,1 proc. W 2021 roku najbardziej wzrosły ceny transportu (o 14,4 proc.), użytkowania mieszkania lub domu i nośników energii (o 7,4 proc.), restauracji i hoteli (o 6,1 proc.) oraz łączności (o 5,5 proc.). Nieznacznie spadły natomiast ceny odzieży i obuwia (o 0,2 proc.).