Ile zarabia rolnik? Jego zarobki uzależnione są od wielu czynników
Redakcja INNPoland
24 marca 2022, 11:39·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 marca 2022, 11:39
Rolnictwo jest jedną z podstawowych dziedzin gospodarki od zarania dziejów. Człowiek musi jeść, więc musi być ktoś, kto będzie mu to jedzenie dostarczał. Dlatego rolnik jest kluczową profesją w każdym kraju na świecie. Pytanie: ile może zarobić? To zależy od wielu czynników.
Reklama.
Zarobki rolników są różne w zależności od specjalizacji ich gospodarstwa, liczby zwierząt i areału gospodarstwa. Z tym że jeśli chodzi o rolników, to w porównaniu z innymi profesjami ich jest co miesiąc monitorowana przez Główny Urząd Statystyczny, który podaje ich średnie zarobki.
Ile zarabia rolnik z 1 ha 2020?
I tak na przykład w październiku w 2020 roku GUS wyliczył, że osoby zatrudnione w grupie "Rolnicy, ogrodnicy, leśnicy i rybacy" otrzymywały 4051,47 zł brutto miesięcznie, co stanowiło prawie 30 proc. mniej niż przeciętna krajowa.
Ile zarabia rolnik z 1 ha?
W tym przypadku GUS tez ma swoje wyliczenia. Obliczono na podstawie różnych parametrów, że rolnik z 1 ha w 2020 roku powinien zarobić 3819 zł brutto.
Jak czytamy na portalu Tygodnik-rolniczy.pl "na wzrost dochodów z hektara o 575 złotych miały wpływ znacznie większe niż w 2019 roku zbiory zbóż, rzepaku oraz ziemniaków i buraków. Wzrosły też zbiory warzyw oraz owoców".
W tym roku zwiększyło się także pogłowie zwierząt gospodarskich, zwłaszcza świń oraz owiec. Średnia cena na skupach jeśli chodzi o mięso i mleko, była wyższa niż obecnie, co też przełożyło się na wzrost średniej z ha. Na wyższy dochód z hektara wpływ miało także… osłabienie się złotego, bo wzrosły kwoty dopłat bezpośrednich do ha.
Jak widać, jest mnóstwo czynników, które wpływają na zarobki rolnika z ha. W jaki sposób GUS wylicza tę kwestię? Metodologia nie zmieniła się od lat.
Wzór na dochód z ha wygląda tak:
(Rolnicza produkcja globalna + Uzupełniająca płatność obszarowa – Zużycie pośrednie) + Inne przychody związane z produkcją + Dopłaty bezpośrednie – Obciążenia podatkowe i inne zobowiązania = Dochód do dyspozycji brutto.
Na wartość rolniczej produkcji globalnej w gospodarstwach indywidualnych składa się z:
produkcji roślinnej (zbiorów z danego roku wszystkich ziemiopłodów)
produkcji zwierzęcej (mięso, mleko oraz przyrost pogłowia zwierząt gospodarskich)
dopłat obszarowych do buraków, roślin strączkowych, ziemniaków, itp.
"Z kolei jako Zużycie pośrednie GUS określa koszty produkcji rolniczej, w tym m.in. paliwa, opał, energię elektryczną czy zakup nawozów, pestycydów, ale też opłacenie usług rolniczych, np. siewu lub zbioru kukurydzy" – podaje Tygodnik-rolniczy.pl.
GUS do dopłat bezpośrednich zalicza także inne zobowiązania rolnika i uwzględnia na przykład raty kredytów, podatek rolny, koszty zatrudnienia pracowników, składkę KRUS itp.
Dlaczego informacja o wysokości dochodu z 1 ha przeliczeniowego jest tak istotna? Od niej zależy m.in.:
możliwość otrzymania pomocy społecznej,
możliwość ubiegania się o stypendium socjalne przez studentów będących dziećmi rolników,
otrzymanie kredytu.
Ile zarabia rolnik ze 100 ha?
Łatwo więc policzyć, że rolnik, który w Polsce posiada 100-hektarowe gospodarstwo, zarobić może według statystyk GUS 381900 zł rocznie. Czy to dużo? Raczej tak.
Zgodnie z ich wyliczeniami, aby móc utrzymać się z rolnictwa w Polsce, rolnik musi mieć od 30 do 50 ha ziemi. To dość sporo, jeśli spojrzy się na statystykę. Około 48 proc. rolników w Polsce nie posiada nawet 20 hektarów, a co dopiero mówić o 50!
Patrząc jednak na kraje UE, to jednak pod względem wyliczeń Polacy nie mają tak źle. W większości krajów wspólnoty próg opłacalności wynosi około 100 ha, czyli jest dwukrotnie wyższy niż w Polsce. Sęk w tym, że tam takie gospodarstwa w zależności od kraju stanowią od 56 do nawet 75 proc. wszystkich gospodarstw rolnych.
Dosyć ciekawe obliczenia ekspertów dotyczą także przeciętnej wielkości ekonomicznej gospodarstw. Wyszło im, że w Polsce zarobki w rolnictwie powinny wynosić od 25 do 50 tys. euro, żeby utrzymać się w naszym kraju. Podobne wyliczenia przedstawiono dla Polski i Grecji.
Biorąc pod uwagę poprzednie wyliczenia GUS, można stwierdzić, że przy obecnym kursie złotego rolnik w Polsce musiałby posiadać od 30 do 60 ha. Jeśli spojrzymy, że połowa nie ma nawet 20 ha, to dobitnie pokazuje, że rolnictwo w kraju nad Wisłą nie jest opłacalne.
W innych krajach UE sytuacja wygląda jeszcze inaczej. We Francji i Hiszpanii granica opłacalności została wyliczona na poziomie od 100 do 250 tys. euro. Z kolei w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii wynosi on od 250 do 500 tysięcy euro.
Co z pozostałymi krajami Unii Europejskiej? W Bułgarii, Irlandii lub na Węgrzech do utrzymania się wystarczy rolnikom posiadanie od 5 do 20 ha. Niewiele więcej, bo 20–30 ha użytków rolnych może zaspokoić potrzeby Rumunów i Słoweńców.
Dlatego w Polsce budżety wielu gospodarstw rolnych zależą od wewnętrznego wsparcia finansowego państwa, czyli od dopłat.
"Dla porównania, gospodarstwa o najniższej wielkości ekonomicznej opłaca się prowadzić w Bułgarii i Rumunii. Tamtejsi rolnicy są w stanie wyżyć z produkcji o wartości 8–15 tys. euro. Nieco więcej do osiągnięcia wystarczających dochodów potrzebują Litwini, Węgrzy oraz Słoweńcy. W ich przypadku o rentowności gospodarstwa można mówić od poziomu 15–25 tys. euro jego wielkości ekonomicznej" – czytamy na stronie Agrofakt.pl.
Powstałe obliczenia Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej oraz Towarzystwa Ekonomistów Polskich bazują na danych Eurostatu za lata 2005-2016. Eksperci doradzają, że właściwym trendem w Polsce byłaby koncentracja gruntów rolnych i tworzenie wielkoobszarowych gospodarstw, co znacznie zwiększyłoby ich dochody. Jest to istotne jeśli spojrzy się na fakt zależności od państwowych dopłat, które mogą zostać zmniejszone lub całkowicie zostać zlikwidowane.