Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Unia Europejska nie odetnie Rosji od systemu SWIFT po agresji rosyjskich wojsk na Ukrainę. Europejscy kredytodawcy mają na tym za dużo do stracenia – pisze Reuters, cytując anonimowe źródła.
Jak przypominają dziennikarze, wielu przywódców krajów bałtyckich wezwało do odcięcia Rosji od SWIFT – globalnego systemu międzybankowego służącego do procesowania płatności.
Grupa informatorów agencji z kręgów administracyjnych Unii Europejskiej wskazuje, że taki rozwój wydarzeń jest na tę chwilę mało prawdopodobny. Z jednej strony wykluczenie kraju ze SWIFT byłoby dużym ciosem w gospodarkę Rosji, szczególnie w banki.
Z drugiej strony europejskie instytucje finansowe udzielające kredytu rosyjskim podmiotom nie miałyby sposobu na odzyskanie pożyczonych pieniędzy. Rosja od pewnego czasu szykowała zaś rodzimą alternatywę dla SWIFT i może odczuć odcięcie mniej boleśnie, niż jest to spodziewane.
"Szybkość i jedność jest teraz największym priorytetem" – powiedział jedne z dyplomatów UE. Dodał też, że na ten moment konsekwencje odcięcia SWIFT mogą być zbyt duże dla Europy. Inne źródło wskazało, że "nie ma obecnie informacji o zgodzie (na odcięcie SWIFT)".
Dane Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) wskazują, że europejskie podmioty mają największy udział w puli 30 miliardów dolarów kredytów dla rosyjskich banków.
Jak pisaliśmy w INNPoland, jeszcze dziś mamy poznać pakiety sankcji dla Rosji przygotowywane przez USA, UE i sojuszników.
Jak przekazał amerykański korespondent TVN24 Marcin Wrona, USA ma uruchomić pełny pakiet sankcji wobec Rosji. Ma to być kontrola eksportu, uderzenie w rosyjskie banki i wyłączenie Rosji z systemu SWIFT (choć to ostatnie robi się coraz mniej pewne).
"Prezydent Rosji wybrał wojnę (...) Świat pociągnie Rosję do odpowiedzialności" – zaznaczył prezydent USA Joe Biden.
– Jeszcze dziś przedstawimy olbrzymi pakiet ukierunkowanych sankcji do przyjęcia przez liderów państw UE. Będzie dotyczył strategicznych sektorów rosyjskiej gospodarki, poprzez zablokowanie im dostępu do technologii i kluczowych rynków – mówiła zaś szefowa KE Ursula von der Leyen podczas nadzwyczajnej konferencji prasowej.
Wśród wymienianych przez szefową KE sankcji jest możliwe zamrożenie rosyjskich aktywów w UE oraz "zatrzymanie dostępu banków Rosji do europejskich rynków finansowych".
Prezydent Biden ok. 15:00 czasu polskiego ma się spotkać z liderami G7. Liderzy UE spotkają się zaś na na posiedzeniu Rady Europy.