Polskie prawo nie zawiera zapisów uniemożliwiających wielokrotne darowizny, ograniczających ich wartość etc. Ale nie każdemu członkowi rodziny można sprezentować majątek bez uiszczania podatku. Sprawdź, jak to zrobić.
W 2022 roku nie zmieniły się zasady dotyczące darowizn i płaconych od nich podatków. A to oznacza, że od darowizny o dowolnej wartości, nawet powtarzanej wielokrotnie - ale dla najbliższej rodziny - nie zapłacimy podatku. Uwaga - wszystko trzeba jednak robić z zgodzie z przepisami, bo błąd może być naprawdę kosztowny.
W przypadku podatku od darowizny najwięcej zależy od tego, kto komu robi prezent. Można tu wyodrębnić kilka grup. W naszym przypadku istotna jest tzw. grupa zerowa, która ma najwięcej przywilejów.
Najbliższa rodzina podatku od darowizny nie płaci
W grono osób najbliższych - którzy podatku od wzajemnych darowizn nie płacą - wlicza się małżonka (czyli męża i żonę), zstępnych, wstępnych, rodzeństwo, pasierbów, ojczymów i macochy. Kim są zstępni? Przez zstępnych rozumiemy potomków. Łatwiej to zrozumieć i zapamiętać, gdy wyobrazimy sobie, że to na nich zstępują prawa, przywileje i spadki oraz darowizny.
W świetle prawa zstępnymi są nimi nie tylko biologiczne dzieci, naturalne wnuczęta, prawnuczęta, itd. Do grona zstępnych zalicza się także dzieci adoptowane (przysposobione), jak również dzieci uznane za własne oraz dzieci pochodzące spoza małżeństwa (czyli zarówno z tzw. nieprawego łoża, jak i z poprzednich związków). To zastrzeżenie jest niezwykle istotne w przypadku rozliczania podatków od darowizn od i dla rodzeństwa. Dlaczego? Bo z przepisów jednoznacznie wynika, że przyrodni brat lub siostra są traktowani dokładnie tak samo jak rodzone rodzeństwo. Co więcej – adoptowane (w przepisach nazywane przysposobionymi) dzieci traktowane są na równi z rodzonymi i przybranymi.
Regulacje Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie wprowadzają "rodzajów" rodzeństwa. Nie ma więc sytuacji, w której jedne dzieci są lepiej zabezpieczone prawnie a inne gorzej. Wszystkie dzieci danej osoby mają dokładnie takie same prawa i status.
Oznacza to też, że pojęcie rodzeństwa należy rozumieć szeroko, zaliczając do niego zarówno dzieci mające oboje tych samych rodziców (rodzone), jak też rodzeństwo mające wspólnego tylko jednego rodzica (przyrodnie). Dotyczy to też przysposobienia. Wszystkie te osoby są dla siebie pełnoprawnym rodzeństwem.
Pojęcie wstępnych działa w drugą stronę i najprościej
Wszelkie darowizny pomiędzy tymi osobami są zwolnione z podatku, o ile zachowane zostaną dość proste warunki. Czy kwota darowizny ma znaczenie? Ma - i to kluczowe. Jeśli chcemy obdarować rodzeństwo darowizną o wartości do 9 637 zł nie musimy tego nigdzie zgłaszać. Umowę darowizny o do tej wysokości można zawrzeć ustnie, pieniądze (albo inne przedmioty) przekazać z ręki do ręki. Przekroczenie kwoty 9 637 zł wiąże się już z pewnymi obowiązkami.
Po pierwsze: przekazanie pieniędzy nie może się odbyć gotówką z ręki do ręki. Musimy albo zrobić przelew bankowy, albo skorzystać z usług Poczty Polskiej i zrealizować przekaz pocztowy. W tytule wystarczy wpisać słowo "darowizna". Musimy mieć to po prostu udokumentowane. Na razie w grę nie wchodzą inne niż przelew lub przekaz możliwości przesyłania pieniędzy. Uwaga - te papiery musimy trzymać do końca życia, nie ma bowiem terminu przedawnienia czy domniemania. Teoretycznie urzędnicy mogą sprawdzić darowiznę nawet po wielu latach.
Druga niezwykle istotna sprawa to powiadomienie urzędu skarbowego o darowiźnie. Mamy na to pół roku. Zgłoszenia dokonuje osoba obdarowana, nie obdarowująca. Robi się to na formularzu SD-Z2. Jego wypełnienie jest stosunkowo proste i nie wymaga wiele pracy.
Trzecia sprawa: na zgłoszenie do urzędu skarbowego mamy 6 miesięcy od otrzymania spadku lub darowizny. Co się stanie, jeśli przeoczymy ten termin? jego przekroczenie spowoduje konieczność zapłaty podatku w pełnej wysokości. Zgodnie z prawem stawka progresywnego podatku wynosi w takim przypadku odpowiednio 3, 5 lub 7 proc. w zależności od wielkości podstawy opodatkowania. Jeśli po prostu zapomnimy o terminie, lepiej nie uznawać, że zapomniał o nim także urząd skarbowy. Jeśli fakt otrzymania darowizny zostanie ujawniony w wyniku kontroli, stawka podatku wyniesie 20 proc. wartości nabytego majątku. Dlatego po przeoczeniu terminu najlepiej jak najszybciej złożyć tzw. czynny żal.
Wielokrotna darowizna
Darowizny się sumują: prezenty otrzymywane od tej samej osoby są zliczane za ostatnich 5 lat. Jeśli więc ktoś chce swojemu bratu lub siostrze podarować 5 tysięcy w tym roku i 5 tysięcy w następnym, to w tym drugim roku obdarowany będzie musiał zgłosić ten fakt do urzędu skarbowego.
Ale w przypadku bliskiej rodziny wartość darowizny pod względem podatkowym nie ma żadnego znaczenia - równie dobrze może to być milion jutro i milion pojutrze. Przy zachowaniu odpowiednich formalności nikt żadnego podatku nie zapłaci.
A co z dalszą rodziną?
Kolejna (tzw. pierwsza) grupa podatkowa to osoby blisko spokrewnione ze sobą. Zaliczają się do niej teściowie oraz zięciowie z synowymi. Do grupy I należą także wychowankowie rodzin zastępczych, rodzinnych domów dziecka, w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej.
W przypadku tych osób zwolnienie z po datku dotyczy kwoty do 9637 złotych. Od darowizn o wyższej wartości trzeba zapłacić podatek. Darowizna w wysokości od 9 637 zł do 10 278 zł oznacza konieczność zapłacenia 3 procent podatku. Z kolei darowizny warte od 10 278 zł do 20 556 zł wymagają zapłacenia 308,30 zł oraz 5 nadwyżki od kwoty 10 278 zł. Trzecia granica to 20 556 zł. Od darowizn wartych ponad 20 556 zł trzeba zapłacić już 822,20 zł oraz 7 proc. nadwyżki od tej kwoty.
Spójrzmy teraz na kolejną grupę. Do drugiej grupy podatkowej zaliczają się członkowie dalszej rodziny, czyli - w skrócie - ciotki i wujkowie. Formalnie w prawie są wymienieni zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków oraz małżonkowie innych zstępnych. W przypadku tych osób próg od którego trzeba zapłacić podatek wynosi 7276 zł. Od tej kwoty do 10 278 zł płaci się 7 proc. podatku. Z kolei od darowizny w przedziale 10 278 zł – 20 556 płaci się 719,50 zł plus 9 proc. nadwyżki od 10 278 zł. Powyżej 20 556 płacimy 1644,5 zł oraz 12 proc. nadwyżki od tej kwoty.
Trzecia grupa podatkowa to dalsi członkowie rodziny oraz osoby niespokrewnione. Próg wartości darowizny od której płaci się podatek wynosi 4902 zł. Powyżej tej kwoty, do granicy 10 278 zł płaci się 12 procent podatku. Z kolei przedział 10 278 – 20 556 zł oznacza konieczność zapłacenia 1233,40 zł podatku oraz 16 procent od nadwyżki. Darowizna przekraczająca wartość 20 556 zł jest opodatkowana najmocniej – to kwota 2977,90 zł plus aż 20 proc. nadwyżki od tej kwoty.
We wszystkich tych grupach trzeba pamiętać o tym, że darowizny się sumują! Dlatego też podarowanie obcej osobie 4901 zł jutro i 4901 pojutrze będzie oznaczało konieczność zapłaty podatku od tej drugiej (i każdej kolejnej) darowizny. W takich przypadkach o wiele bardziej opłaca się przedmiot darowizny – o ile nie jest to oczywiście gotówka – po prostu sprzedać. Zalety? Mniej formalności, niższy podatek. Wady? Sprzedaż musi być rzeczywista, faktyczna a cena może być stosunkowo niska, ale musi być realna. Nie można komuś sprzedać domu za złotówkę, bo na głowę wejdzie nam urząd skarbowy.
Formalnie nazywa się to pozornością umowy. Chodzi na przykład o umowę darowizny ukrytą pod pozorną umową sprzedaży, w której cena ustalona jest na symbolicznym poziomie lub w wyniku której w ogóle nie doszło do zapłaty ceny. Taka umowa będzie nieważna tj. własność nieruchomości nie przejdzie na nabywcę. Potwierdza to zresztą praktyka sądowa.
Darowizna ma w przypadku osób obcych jeszcze jedną istotną wadę (oprócz wysokich kosztów). Skutkiem przyjęcia darowizny może być w przyszłości konieczność zapłaty zachowku spadkobiercom darczyńcy. Darowizny uczynione za życia dolicza się bowiem do spadku o ile od darowizny do śmierci minęło mniej niż 10 lat. To już jednak kwestie spadkowe.
Jak prawidłowo rozliczyć darowiznę?
Po pierwsze: przekazanie pieniędzy nie może się odbyć gotówką z ręki do ręki. Sąd nie tak dawno rozpatrywał nawet sprawę, w której darczyńca dał obdarowanemu pieniądze do ręki w siedzibie banku, tuż po wypłacie z konta. Okazało się, że taka forma też nie jest możliwa
Od tej zasady jest jednak pewien wyjątek – dotyczy on wpłat na rachunek powierniczy dewelopera. Jak to działa w praktyce? Na przykład rodzice mogą wpłacić swoim dzieciom pieniądze od razu na takie konto u dewelopera. Co prawda formalnie nie należy ono do obdarowanego (czyli dzieci), ale w rzeczywistości taka darowizna trafia przecież nie do dewelopera, ale do właśnie do obdarowanego. Poprawność takiej interpretacji potwierdził zresztą jeden z polskich sądów.
Jak uniknąć podatku w przypadku dalszej rodziny?
Warto pamiętać, że rodzinne więzy tworzą pewną ścieżkę pokrewieństwa. Dzięki temu w gronie rodzinnym można też poszukać sposobu na uniknięcie podatku. Jeśli obdarowany i darujący są spokrewnieni, mogą poszukać takiej ścieżki, która pozwoli na uniknięcie zapłaty podatku. Syn przekaże darowiznę mamie, mama siostrze, ta mężowi, on dziecku – i w ten sposób obdarowaliśmy kuzyna nie płacąc podatku, na dodatek zgodnie z prawem.