Prokuratorzy generalni Kalifornii, Florydy, Kentucky i innych stanów wytaczają śledztwo przeciw aplikacji TikTok. Celem wspólnego dochodzenia jest ustalenie wpływu usługi na zdrowie psychiczne i fizyczne amerykańskiej młodzieży. Pod lupą są m.in. sam design aplikacji, sposób jej działania oraz marketing na platformie.
Prokuratorzy generalni 8 stanów USA rozpoczęli szeroko zakrojone śledztwo ws. możliwego negatywnego wpływu TikToka na nastolatków.
Ich zadaniem, algorytmy TikToka mogą zbyt efektywnie zachęcać młodych ludzi do spędzania na platformie coraz większej ilości czasu. Do tego śledczy mają badać, jak reklamy są celowane w użytkowników platformy.
Pod wspólną inicjatywą podpisali się prokuratorzy Kalifornii, Florydy, Kentucky, Massachusetts, Nebraski, New Jersey, Tennessee i Vermont.
Prokurator Maura Healey z Massachusetts wskazała w informacji prasowej, że pod lupą znajdą się wszystkie aspekty designu i funkcjonowania aplikacji – od podstawowych elementów aplikacji, jej codziennego działania, po marketing i reklamy wyświetlane na platformie.
Szczególna uwaga ma być poświęcona "metodom i technikom" jakich TikTok używa by "zwiększać zaangażowanie młodych użytkowników, w tym wydłużać czas jaki spędzają na platformie" – wskazuje prokurator generalna.
Ben Rathe, rzecznik TikToka wskazał, że firma "docenia skupienie prokuratorów na bezpieczeństwie młodych użytkowników" i zamierza "oddać do dyspozycji informacje związane z bezpieczeństwem i ochroną prywatności na platformie".
Jak przypomina The Verge, w 2019 roku TikTok musiał zapłacić 5,7 miliona dolarów amerykańskiemu regulatorowi Federal Trade Commission. Ugoda sądowa dotyczyła braku odpowiedniego informowania i zgody rodziców, po tym jak ich dzieci zakładały konta na Musical.ly (poprzedniku TikToka).
Wtedy firma zobowiązała się też ściśle przestrzegać tego, jak z aplikacji mogą używać osoby poniżej 13 roku życia.