Wielu z Ukraińców, którzy przybyli do Polski uciekając przed wojną, będzie rozważało złożenie wniosku o przyznanie statusu uchodźcy. Jeśli jednak chcą jak najszybciej podjąć pracę w Polsce, powinni uzbroić się w cierpliwość i poczekać na uchwalenie specustawy w zakresie ochrony cudzoziemców - radzą prawnicy.
Projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa już jest. Można go znaleźć na rządowej stronie internetowej.
Wśród rozwiązań ujętych w projekcie znajdziemy m.in. szczególne zasady powierzenia pracy obywatelom Ukrainy przebywającym legalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Prawnicy polecają uchodźcom, by poczekali na uchwalenie nowych rozwiązań, ponieważ mają one "odwrócić o 180 stopni to, co obecnie obowiązuje.
Nowe prawo zmieni sytuację uchodźców
Warto poczekać co najmniej do końca tygodnia na propozycję rządu. A co państwo polskie oferuje uchodźcom teraz?
- Biorąc pod uwagę obecne przepisy wiele zależy od sytuacji poszczególnych osób. Inna sytuacja jest tych, którzy wjechali albo na wizie albo na paszporcie biometrycznym. Oni mają prawo pobytu w Polsce albo przez okres ważności wizy, albo przez okres 90 dni. I to daje czas na zastanowienie się nad dalszymi krokami. I tu zapewne najlepszą ścieżką byłoby podejmowanie działań w celu uzyskania typowego pobytu czasowego, jeśli ktoś planuje podjąć pracę, lub zezwolenia na pobyt czasowy w związku ze studiami, jeśli w planach są studia - mówiła w rozmowie z portalem prawo.pl adwokat Małgorzata Jaźwińska, członkini zarządu Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
Dla kogo status uchodźcy?
Większe trudności czekają tych, którzy przebywają w Polsce na podstawie zezwolenia Komendanta Głównego Straży Granicznej. To m.in. osoby, które przekroczyły granicę bez paszportu. Posiadają zgodę na wjazd komendanta, która jest ważna jedynie przez 15 dni.
Takie osoby nie mogą złożyć wniosku o pobyt czasowy, ponieważ do tego potrzebny jest jakiś dokument tożsamości (np. paszport, także inny niż biometryczny). Ich wnioski będą obarczone brakami formalnymi. Jeśli więc nic się nie zmieni w drodze specustawy, jedyną alternatywą będzie w ich przypadku złożenie wniosków uchodźczych.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.