Polscy celnicy wpadli na świetny pomysł - okazuje się, że mają w magazynach dosłownie tony nowej odzieży pochodzącej z przemytu. Postanowili przekazać te ubrania potrzebującym Ukraińcom. Podobnym tropem poszły włoskie władze, które kwaterują uchodźców w nieruchomościach odebranych mafii.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Celnicy z Gdańska wpadli na prosty i skuteczny pomysł jak pomóc Ukraińcom. Przejrzeli swoje magazyny ze skonfiskowaną odzieżą i towarami z przemytu, wybrali to, co może się przydać sąsiadom i zapakowali na ciężarówki. Prawie 200 palet z nowymi ubraniami już jedzie na Ukrainę.
Celnicy wybrali prawie pół miliona sztuk odzieży, bielizny, pościeli i butów, często zimowych, tak bardzo teraz potrzebnych. Wartość tego towaru wynosi 2,3 miliona złotych. Celnicy zapewniają, że wybrali rzeczy wysokiej jakości, oryginalne, najczęściej dobrze ocieplone.
Pomorski wojewoda Dariusz Drelich podkreśla, że transport jedzie na Ukrainę. Rzeczy trafią do ukraińskich władz, które zajmą się ich dalszą dystrybucją. Część towaru trafiła najpierw do centrum dystrybucyjnego pod Częstochową, gdzie zostanie od razu podzielona według zapotrzebowania. Celnicy przygotowywali transport przez ostatnie kilka dni, pracując 24 godziny na dobę.
Czytaj także:
W normalnej sytuacji ubrania i inne towary zostałyby sprzedane. To, co nie znalazłoby nabywców, trafiłoby na śmietnik.
Z kolei we Włoszech władze zdecydowały o przyjmowaniu uchodźców w nieruchomościach odebranych mafiom. Uciekający przed wojną Ukraińcy trafiają również do Italii - do tej pory przybyło tam ponad 17 tys. uchodźców.