398 zł – tyle w kwietniu 2022 r. – w szóste urodziny flagowego programu Prawa i Sprawiedliwości – wynosi realna wartość 500 plus. Powstaje pytanie, czy czeka nas waloryzacja świadczenia?
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
"Realna wartość 500 plus po uwzględnieniu inflacji spadła właśnie poniżej 400 zł" – poinformował na Twitterze dziennikarz ekonomiczny Rafał Hirsch.
Na wykresach opublikowanych przez Hirscha wyraźnie widać, że krzywa spadła poniżej granicy 400 zł – do 398 zł, jak podaje "Fakt". Oznacza to, że w kwietniu 2022 r. za 500 zł można kupić tyle, ile w chwili uruchomienia programu można byłoby nabyć za niecałe 400 zł.
"500+ wystarcza teraz na 136 bochenków chleba, podczas gdy w 2016 r. można było kupić za taką kwotę 226 bochenków. Za świadczenie można obecnie sfinansować 3 prywatne wizyty dla dziecka u lekarza specjalisty, a przed sześcioma laty – 5" – czytamy w "Fakcie".
Inflacja zżera realną wartość flagowego programu socjalnego Prawa i Sprawiedliwości. Taka wiadomość dociera do nas w szóste urodziny 500 plus. 1 kwietnia 2016 r. ruszył nabór wniosków o świadczenie. Najpierw na drugie i kolejne dziecko. Od 2019 r. na każde. 500 zł miesięcznie – to się nie zmieniło.
1 kwietnia 2022 r. natomiast poznaliśmy szybki szacunek Głównego Urzędu Statystycznego ws. inflacji. Jak pisaliśmy w INNPoland, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 10,9 proc. (wskaźnik cen 110,9), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 3,2 proc. (wskaźnik cen 103,2).
Zgodnie z wykresem opublikowanym przez Hirscha oznacza to, że 500 plus musiałoby dzisiaj wynosić ok. 630 zł, by zrekompensować inflację.
Jak zauważył dziennikarz Next.gazeta.pl Mikołaj Fidziński, bez rekordowej inflacji 500 plus i tak z roku na rok traciłby na realnej wartości. Dzieje się tak, ponieważ roczny cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5 proc. "Zakładając, że przez ostatnich sześć lat mielibyśmy taką "idealną w punkt" inflację, dziś realna wartość 500 plus wynosiłaby ok. 430 zł." – napisał Fidziński.
Inflacja w Polsce jest jednak najwyższa w XXI w. "Jak wynika z badania NBP przeprowadzonego w marcu wśród 21 ekonomistów, średnioroczna inflacja w Polsce wyniesie 9,8 proc. w 2022 r., 7,6 proc. w 2023 r. i 4,6 proc. w 2024 r. Gdyby te prognozy się sprawdziły, na koniec 2022 r. 500 plus byłoby warte ok. 379 zł, na koniec 2023 r. ok. 353 zł, a na koniec 2024 r. 337 zł (w odniesieniu do wartości 500 zł w kwietniu 2016 r.)." – podsumował dziennikarz Next.gazeta.pl.
Profesor Julian Auleytner, twórca programu 500 plus stwierdził w rozmowie z "Faktem", że kwota świadczenia powinna się zwaloryzować o wskaźnik inflacji począwszy od 2016 r. – Podejrzewam, że gdyby tak zrobić, dziś wyniosłoby ok. 650 zł – mówił. Zaproponował także zmianę, zgodnie z którą świadczenie trafiałoby tylko do pracujących rodziców.
Czy dojdzie do waloryzacji 500 plus? Najprawdopodobniej nie w tym roku. Jak podaje "Fakt" resort rodziny twierdzi, że dyskusja na ten temat jest możliwa, ale najwcześniej w 2023 r.