Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
O tej zaskakującej sprawie pisze "Puls Biznesu". E Net Production to spółka produkująca szyte na miarę rozwiązania do handlu internetowego. Jej klientami są zarówno Media Markt, jak i podmioty należące do Terg. Ale nie tylko - E Net obsługuje też HP, Philipsa czy Vobis. Ma też klientów spoza branży elektronicznej - to choćby Duka, Agata Meble, rowery Kross, sklepy odzieżowe i budowlane.
Na wszystkich padł blady strach, największy oczywiście na Media Markt. Jak pisze PB, sklepy boją się po prostu, że E Net pod nowym właścicielem wypowie im umowy, zmieni warunki współpracy etc. Puls Biznesu wskazuje, że nie są to obawy bezpodstawne.
Problemem dla dotychczasowych klientów E Net może być zarówno koszt, jak i czas budowy nowej platformy. Jak pisze PB stworzenie nowego systemu sprzedaży trwa rok, półtora i kosztuje kilka milionów złotych.
Ale obawa o konieczność budowy nowych platform handlowych to nic w porównaniu z kontynuowaniem współpracy z E Net, jeśli Terg faktycznie przejmie spółkę. Bo w ten sposób dostanie dostęp do niezwykle cennych danych o sprzedaży oraz bazy klientów konkurencji.
Firmy, które są dziś obsługiwane przez E Net protestują przeciw planom przejęcia spółki przez Terg. Skarżą się m.in. UOKiK-owi. Media Markt i inne firmy wręcz oskarżaja Terg o wypowiedzenie wojny. tym bardziej, że cena, jaką firma jest gotowa zapłacić za E Net oscyluje wokół 100 mln złotych i jest o wiele wyższa od potencjalnych wycen tej spółki - ma ona prawie 37 mln rocznych przychodów i zysk na poziomie 4 mln zł.
Terg znany jest z dość bezpardonowej walki o swój biznes. Rok temu kupił na przykład sklepy motoryzacyjne Norauto tylko po to, by przerobić je na markety z elektroniką.