Na Telegramie ukraińskich sił zbrojnych opublikowano zdjęcie żołnierzy prezentujących urządzenia do zwalczania dronów – EDM4S. Wyglądają jak broń z filmów sci-fi. Jak działają?
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walery Załużny zademonstrował 'łapacz dronów'. To EDM4S – nowoczesny, elektroniczny system do zwalczania bezzałogowych pojazdów. Został wyprodukowany przez litewską firmę NT-Servise.
W komentarzach cytowanych m.in. przez ukraiński portal "Breeze" wojacy pozujący z EDM4S są nazywani "żołnierzami przyszłości" lub "kosmicznymi wojownikami". Wypowiedzi dotyczą niesamowitego wyglądu urządzenia, które przywodzi na myśl wyposażenie bohaterów filmów science-fiction.
Jak działa EDM4S?
Jak wyjaśnia TVN24, system jest przeznaczony do zwalczania dronów. EDM4S przechwytuje sygnały sterujące i nawigacyjnych ze zdalnie sterowanych maszyn latających. Urządzenie "wystrzeliwuje" impuls elektromagnetyczny i w ten sposób przejmuje nad nimi kontrolę. System jest w pełni mobilny, wszystkie jego moduły, jak opisuje producent, są gotowe do użycia po uruchomieniu spustu "karabinu".
"System pierwotnie przeznaczony był do ochrony obiektów publicznych, infrastruktury krytycznej, ważnych osób i innych obiektów przed nieautoryzowanymi lotami dronów" – podaje TVN24.
To, jak w praktyce działa urządzenie wyprodukowane przez litewską spółkę NT-Servise można zobaczyć na poniższym nagraniu. W krótkim filmie opublikowanym na YouTube wyjaśniono również zasadę działania systemu przeznaczonego do zwalczania dronow.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.