Saudi Aramco znów jest najdroższą firmą świata. Spółka paliwowa prześcignęła Apple pod względem kapitalizacji. Ostatni raz saudyjska spółka była na szczycie w 2020 r.
"Kapitalizacja rynkowa saudyjskiego koncernu naftowego w środę wyniosła 2,426 bln dolarów, przewyższając wartość 2,415 bln dolarów firmy Apple o nieco ponad 10 mld dolarów" – podał "Financial Times".
"FT" wyjaśnia, że Saudi Aramco wyprzedziło Apple jako najdroższą firmę na świecie po tym, jak rosnące ceny ropy doprowadziły do rekordowych poziomów cen akcji największego światowego eksportera ropy, podczas gdy szersza wyprzedaż akcji technologicznych negatywnie wpłynęła na producenta iPhone'a.
Apple straciło majątek na giełdzie
Jak pisaliśmy w INNPoland, tylko w ciągu ostatnich trzech sesji giełdowych przedsiębiorstwo straciło ze swojej wartości okrągłe 220 miliardów dolarów. W przeliczeniu to ok. 975,2 miliardów złotych.
By uświadomić wam skalę – budżet Polski na 2022 r. według oficjalnych danych Ministerstwa Finansów zakłada limit wydatków na kwotę 521 836 950 000 zł, czyli w skrócie 521,8 miliarda złotych. Oznacza to, że amerykańska firma w parę dni straciła na giełdzie około 1,87 budżetu naszego kraju na cały rok.
To nie koniec problemów, bo mocne spadki notują także znane koncerny oprócz Apple znaczne straty trzydniowe notują:
Tesla – 199 mld dol.;
Microsoft – 189 mld dol.;
Amazon – 173 mld dol.;
Alphabet – 123 mld dol.;
Nvidia – 85 mld dol.;
Meta – 70 mld dol.
Łącznie spadki sumują się do 1 biliona dolarów. I znowu – w przeliczeniu na polską walutę jest to 4,43 biliona zł. To prawie tyle, co osiem tegorocznych budżetów Polski.
Jaki jest powód tak znacznych spadków na amerykańskim parkiecie? Przyczyny należy się doszukiwać w decyzji Rezerwy Federalnej z środy 4 maja. Fed zadecydowało o podwyżce stóp procentowych o pół punka procentowego, do poziomu 0,9 proc.
Była to największa podwyżka od dwóch dekad, która mocno zatrzęsła amerykańskim rynkiem. Ostatni raz tak duża zmiana miała miejsce w maju 2000 roku.
Od środowego ogłoszenia decyzji Fed indeks S&P 500 stoczył się o 7 procent i poniedziałek spadł poniżej psychologicznej bariery 4 tys. punktów. We wtorek odrobinę odrobił jednak stratę (na 16:30 czasu polskiego kurs to 4038 pkt.)
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.