W czwartek euro jest warte ok. 1,05 dolara. Po raz pierwszy od 20 lat amerykański pieniądz jest tak bliski zrównania się z walutą Unii Europejskiej. Eksperci są jednak podzieleni – wielu z nich uważa, że mimo obecnej bliskości wartość środków płatniczych nie zrówna się. Kluczową rolę odegra tu amerykański Fed.
Jeszce w czerwcu zeszłego roku para euro/dolar była wyceniana na 1,22 dol. Po miarowych spadkach w kolejnych miesiącach dziś kurs ten to już 1,05 dol., a wcześniej w tym tygodniu niż wyniósł nawet 1,03 dolara – pisze CNBC.
Waluta USA umacnia się przez niechęć do ryzyka obecną na rynku po wybuchu wojny w Ukrainie i w wyniku rosnącej inflacji oraz problemów z łańcuchem dostaw.
Inne są też strategie banków centralnych – prezes Fed Jerome Powell zaznacza, że USA się nie zawaha i będzie kontynuować podnoszenie stóp procentowych, by walczyć z inflacją. Europejski Bank Centralny (EBC) działa dużo bardziej zachowawczo i na razie nie podniósł stóp.
Bliskość dwóch środków płatniczych ma sporo konsekwencji ekonomicznych.
Francois Villeroy de Galhauz z EBC wskazywał niedawno, że nadmierna słabość euro może zagrozić stabilności cen we Wspólnocie. Do tego wzrosnąć może cena dóbr i usług importowych denominowanych w dolarach. To zaś jeszcze bardziej podwyższy presję cenową i inflację strefy euro, która i tak jest już rekordowa.
Eksperci są jednak mocno sceptyczni – część z nich nie wierzy, że waluty osiągną pełną równość w najbliższym czasie.
Sam Zief, dyrektor ds. globalnej strategii forex JPMorgan Private Bank wskazał, że droga do zrównania wymagałaby "spadku oczekiwanego wzrostu strefy euro w porównaniu z USA podobnego do tego, jak rynki zareagowały tuż po ataku Rosji na Ukrainę".
– Czy to możliwe? Jasne, ale nie jest to naszym scenariuszem bazowym. Nawet jeśli równość walut by zaistniała, to nie wydaje się ona najczarniejszym rozwojem wypadków – dodaje.
Zief przekonuje, że klienci w perspektywie dwóch trzech lat "nie będą szczególnie żałować" kupna waluty poniżej 1,05 dolara. Obecna wycena USD ma za to brać już pod uwagę ok. 2 lata zacieśniania polityki monetarnej przez Fed.
– Wydaje mi się, że poziom 0,98 – 1,02 dolara za jedno euro będzie dla Fed alarmowy. Wtedy spodziewałbym się, że instytucja spowolni lub zatrzyma na pewien czas zacieśnianie polityki monetarnej – ocenia Stephen Gallo, dyrektor ds. strategii forex w BMO Capital Markets Europe.
Eksperci Deutsche Bank przypominają, że indeks dolara umocnił się od początku roku już o 8 procent. Obecna percepcja waluty jako bezpiecznej przystani jest już ich zdaniem wliczona w kurs USD, który jest obecnie "blisko górnego ekstremum".
– Nie sądzimy, że Europa jest na progu recesji. Dane z rynków Starego Kontynentu – w przeciwieństwie do narracji konsensusu ekspertów – nadal pokazują, że europejskie gospodarki radzą sobie lepiej niż gospodarka USA. Wszystkie znaki wskazują, że wycena dolara jest obecnie zbyt wysoka – dodaje George Saravelos, dyrektor ds. badań forex w Deutsche Bank Global.
Deutsche Bank przekonuje, że para euro/dolar powróci w okolice 1,10 dol. w nadchodzących miesiącach.
Kursy walut – czwartek 19 maja 2022 r.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, kursy walut forex o poranku (7:10) w czwartek 19 maja 2022 r. Przedstawiaja się następująco:
Dolar - 4,42 zł,
Euro - 4,64 zł,
Frank szwajcarski - 4,48 zł,
Funt szterling - 5,47 zł.
W czwartek 19 maja Narodowy Bank Polski opublikował zaś tabelę średnich kursów walut. Dane są aktualizowane każdego dnia roboczego ok. godz. 12, na stronie NBP. Dzisiejsze stawki to:
kurs dolara – 4,4231 zł,
kurs euro – 4,6429 zł,
kurs franka – 4,5303 zł,
kurs funta – 5,4796 zł.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl