Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Od stycznia 2022 r. płaca minimalna wynosi 3010 zł brutto. Po podwyżce wzrośnie zatem w sumie o 440 zł.
– Rada Ministrów proponuje, aby od 1 stycznia najniższa pensja wynosiła 3383 zł, a od 1 lipca 3450 zł, czyli te ruchy płacowe będą odbywały się w dwóch turach. Wynika to z decyzji rządu na bazie problemów inflacyjnych, które teraz się pojawiają" – powiedział Müller.
Zapronowane przez Radę Ministrów 3450 zł minimalnej raczej nie zadowoli związkowców. "Solidarność" domaga się wyższej podwyżki.
"W odpowiedzi na galopująca inflację strona pracowników w Radzie Dialogu Społecznego, którą reprezentują NSZZ 'Solidarność', Forum Związków Zawodowych i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, złożyła do Ministerstwa Finansów propozycję wynagrodzeń, która miałaby wejść w życie od stycznia 2023 roku" – czytamy w komunikacie "S".
Jak pisaliśmy w INNPoland, podwyżka płac miałaby dotyczyć całej gospodarki narodowej (a więc de facto wszystkich zatrudnionych), państwowej sfery budżetowej oraz emerytów i rencistów.
Według propozycji ogólny wzrost wynagrodzeń nie powinien być niższy niż 13,41 proc. Pracownicy państwowej sfery budżetowej mieliby zarabiać co najmniej 20 proc. więcej.
Zdaniem związkowców minimalne wynagrodzenie powinno wzrosnąć od 1 stycznia 2023 o 16,28 proc. (490 zł), a od 1 lipca 2023 o kolejne minimum 7,15 proc. (250 zł). Łącznie daje to kwotę płacy minimalnej w wysokości 3750 zł, a zatem o 300 zł więcej niż to, co we wtorek zaproponował rząd.