Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Dyrygent zmian w Polskim Ładzie – wiceminister finansów Artur Soboń przyznał, że po 1 lipca część podatników może zapłacić wyższe zaliczki. Oznacza to, że niektórzy Polacy mogą się zdziwić, kiedy zobaczą swoje zarobki w kolejnym miesiącu. A to dlatego, że będzie ono niższe niż to, które otrzymywali do tej pory.
– Rzeczywiście niektórzy podatnicy od lipca będą mieli mniejsze miesięczne wynagrodzenie z powodu wyższych zaliczek na PIT, co wynika z likwidacji przepisu zamrażającego zaliczki na poziomie z 2021 r. – wyjaśniał w rozmowie z Polską Agencją Prasową Artur Soboń.
W tym samym czasie wiceminister przekonywał, że bez tych zmian podatnicy co prawda płaciliby niższe zaliczki na PIT, ale mieliby spore dopłaty przy rozliczeniu rocznym. Mowa nawet o kilku tysiącach złotych dopłaty. Wzrost zaliczek ma mieć charakter przejściowy.
Jak pisaliśmy w INNPoland, 12 maja br. Sejm przyjął nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, wprowadzając zmiany w Polskim Ładzie. Mają one zacząć obowiązywać od 1 lipca br. Najważniejsze z nich to m.in. obniżka stawki PIT z 17 do 12 proc. Z uzasadnienia do ustawy wynika, że niższy podatek ma być pobierany zaraz po wejściu w życie nowych przepisów, na etapie poboru zaliczek na podatek przy zastosowaniu 12-proc. stawki.