W środę 24 sierpnia Narodowy Bank Polski opublikował tabelę średnich kursów walut. Kolejna zostanie opublikowana dziś — w czwartek 25 sierpnia. Dane są aktualizowane każdego dnia roboczego ok. godz. 12, na stronie NBP.
Złoty jest cały czas pod presją, choć delikatnie umocnił swoją pozycję względem głównych walut w porównaniu do środy. Kurs dolara zbliżył się do historycznego maksimum z lipca, ale zaczął spadać do 4,80 zł, a dziś osiągnął wycenę 4,76 zł. To spadek o cztery grosze w ciągu ostatnich 24 godzin.
Natomiast euro kosztuje dziś 4,76 zł, czyli dokładnie tyle samo co wczoraj i tyle samo co dolar. Jeszcze dwa dni temu za wspólną walutę trzeba było zapłacić 4,79 zł.
Wyjątkowo niekorzystne są ostatnie wyliczenia dotyczące franka szwajcarskiego. Wczoraj kosztował 4,98 zł, a dziś osiągnął wycenę 4,96 zł. Mimo spadku oznacza to dość duże problemy dla frankowiczów. Szacunkowo rata kredytów we frankach może podskoczyć nawet o kilkaset złotych miesięcznie.
Z kolei funt delikatnie osłabił się względem środy. Za brytyjską walutę trzeba dziś zapłacić 5,63 zł, czyli o cztery grosze mniej. Dokładanie tyle samo kosztowała dwa dni temu.
- Nastroje w gospodarce strefy euro słabną, ale kluczowe wskaźniki koniunktury nie wypadły aż tak fatalnie, jak można było się obawiać. Mocno rozczarowały natomiast analogiczne dane dla Stanów Zjednoczonych, które mogą sugerować, że sektor usług zaczyna ostre hamowanie — wskazuje Bartosz Sawicki, analityk rynków walutowych portalu Cinkciarz.pl. Jego zdaniem jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o końcu dominacji dolara i euro.
Z informacji, które mogą być przydatne dla turystów — lira turecka kosztuje 0,26 zł, kuna chorwacka 0,63 zł, a lew bułgarski 2,43 zł.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń gospodarczych na czwartek 25 sierpnia 2022 r. opublikowane na stronie internetowej Macronext.