INNPoland_avatar

Popularny dyskont znosi limit na cukier. Problem w tym, że nadal kosztuje fortunę

Maria Glinka

08 września 2022, 14:02 · 2 minuty czytania
Gdy w środku wakacji wybuchła panika, wiele sieci handlowych wprowadziło limity na cukier. Jednak Biedronka postanowiła już zrezygnować z tego pomysłu. Na razie konkurencja nie poszła w jej ślady. Ceny cukru są nadal bardzo wysokie.


Popularny dyskont znosi limit na cukier. Problem w tym, że nadal kosztuje fortunę

Maria Glinka
08 września 2022, 14:02 • 1 minuta czytania
Gdy w środku wakacji wybuchła panika, wiele sieci handlowych wprowadziło limity na cukier. Jednak Biedronka postanowiła już zrezygnować z tego pomysłu. Na razie konkurencja nie poszła w jej ślady. Ceny cukru są nadal bardzo wysokie.
Biedronka znosi limit na cukier Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Biedronka postanowiła zlikwidować limit na cukier (5 kg), który obowiązywał od początku lipca
  • Inne sieciówki, które wprowadziły ograniczenia (m.in. Lidl czy Netto) na razie nie zdecydowały się na ich zniesienie
  • Obecnie za cukier trzeba zapłacić około 5 zł

Biedronka znosi limit na cukier

Sieć Biedronka zniosła limit na cukier - informuje "Rzeczpospolita". Ten towar bez ograniczeń można kupować w popularnym dyskoncie od środy 7 września.

Na wprowadzenie limitu na cukier Biedronka zdecydowała się na początku lipca. Na jeden paragon można było kupić tylko 10 kg cukru. Identyczne ograniczenie wprowadził Lidl, a także Netto. Maksymalnie 5 kg cukru można kupić w sklepach Aldi. Na razie żadna z tych sieciówek nie zniosła limitu na cukier.

Deficytowy cukier. Działania sieci handlowych

Giganci handlowi zdecydowali się wprowadzić ograniczenia w sprzedaży cukru z powodu paniki, która wybuchła na początku tegorocznych wakacji. Na sklepowych półkach zaczęło brakować tego towaru.

Popyt był ogromny nie tylko z powodu nagłaśniania braków w sklepach przez media, lecz także z uwagi na fakt, że trwał sezon letni. Cukier jest niezbędny w przemyśle przetwórczym, a w wakacje wiele osób już robi owocowe przetwory na zimę.

Wzmożony popyt sprawił, że nie tylko klienci indywidualni zaczęli interesować się cukrem. Do sklepów ruszyli też przedstawiciele branży cukierniczej. Sieciówki przekonywały, że limity mają zapobiec hurtowemu wykupywaniu cukru m.in. przez przedsiębiorców.

Prezydent Duda zapewnia, że cukru nie zabraknie

Tuż po wybuchu cukrowej paniki minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk przekonywał, że "w Polsce nie zabraknie cukru" i możemy być "pewni, że zawsze go kupimy". Z kolei minister aktywów państwowych Jacek Sasin zachęcał wszystkich, którym brakuje cukru do zakupów w Krajowej Grupie Spożywczej.

Ostatnio do obaw o niedobory podstawowych produktów nawiązał prezydent Andrzej Duda. W trakcie Dożynek Jasnogórskich podkreślił, że ""znowu jakaś grupa naszych rodaków zakupiła dziesiątki kilogramów cukru, które pewnie będą musieli zjadać przez lata". - Dlatego że cukier jest, jego dostateczna ilość na to, żeby starczyło dla wszystkich i można jeszcze wysyłać na eksport za granicę — tłumaczył.

Ile kosztuje cukier?

Choć panika cukrowa ustała, to za ten produkt nadal trzeba zapłacić znacznie więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Średnio 1 kg cukru kosztuje obecnie około 5 zł w najbardziej popularnych, większych sieciach handlowych. W mniejszych osiedlowych sklepach ceny oscylują wokół nawet 6 zł. Jeszcze w czerwcu za 1 kg cukru trzeba było zapłacić niewiele ponad 3 zł.

Jednak zdecydowany wzrost cen nie zniechęcił Polaków. Jak podaje portal dlahandlu.pl, że w lipcu padł rekord sprzedaży cukru — w sklepach małoformatowych zakupiono 13,3 mln kg. Tylko w tym miesięcy Polacy wydali na cukier ponad 73 mln zł, czyli trzy razy więcej niż w lipcu 2021 r.

Czytaj także: https://innpoland.pl/183778,zdaniem-polakow-inflacja-jest-dwukrotnie-wyzsza