Jastrzębie Glapińskiego gryzą się w sprawie inflacji. Jeden mówi o podwyżce, drugi o spadku
Kredytobiorcy cały czas drżą o przyszłość, a planowanie kolejnych wydatków tylko utrudniają sprzeczne prognozy członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Ludwik Kotecki wskazuje, że na początku przyszłego roku inflacja wyniesie 20 proc., a Henryk Wnorowski przekonuje, że szczyt inflacji mamy za sobą. W ekipie Adama Glapińskiego brakuje spójnego głosu również w sprawie stóp procentowych.
Reklama.