Ciche zwalnianie (ang. quiet firing) to nazwa, która została spopularyzowana na TikToku, w kontekście innego popularnego ostatnimi czasy hasła — cichej rezygnacji (ang. quiet quitting). O ile ten drugi termin opisuje sytuację, w której zmęczony pracownik rezygnuje z pracy na 110 proc. i najzwyczajniej w świecie zaczyna trzymać się swojego zakresu obowiązków — o tyle w cichym zwalnianiu chodzi o bezpośrednią relację pomiędzy pracodawcą a pracownikiem.
Jeśli jesteś ofiarą cichego zwalniania — twój szef najprawdopodobniej tworzy w pracy nieznośną atmosferę w nadziei, że nie będzie musiał cię zwalniać bezpośrednio, gdyż sam złożysz wypowiedzenie. Serwis Forbes zamieścił niedawno listę oznak, które powinny dać ci do myślenia — mogą bowiem świadczyć o tym, że właśnie jesteś zwalniany "po cichu".
Jeśli przełożony zaczyna odbierać ci twoje ulubione zadania, w których fantastycznie sobie radzisz, stanowi to zazwyczaj jasny znak, że nie widzi cię w firmie w dłuższej perspektywie czasowej. Nawet jeśli swoje zadania wykonywałeś do tej pory bez zarzutu, szef stara się powoli wdrażać w nie inne osoby.
Komu przydziela się najnudniejsze i najbardziej przygnębiające zadania? W części firm zajmują się nimi najmłodsze stażem osoby, gdzie indziej są one sprawiedliwie rozdzielone po całym zespole. Jeśli jednak nagle i bez powodu zaczynają one trafiać do ciebie — szefowi może chodzić o to, żeby zniechęcić cię do twojej pracy.
Jak wiadomo, wraz ze wspinaniem się na kolejne szczeble kariery, twój zakres obowiązków zaczyna się odpowiednio zwiększać. Jeśli jednak zwiększenie zakresu obowiązków ma miejsce nagle i bez jasnego powodu — a ty masz z tego powodu problemy z ich wykonywaniem — może chodzić o to, że w ten sposób przygotowywany jest grunt pod twoje odejście.
Po pewnym czasie w firmie wiesz już, jak wygląda działający w niej obieg informacji — na których spotkaniach powinieneś się pojawiać, w jaki sposób twój szef komunikuje duże zmiany. Jeśli nagle przestajesz otrzymywać zaproszenia na spotkania, a szef "zapomina" przekazywać ci informacje o zmianach — może to świadczyć o "cichym zwalnianiu".
Samo w sobie niekoniecznie jest to niepokojące — wiadomo, że przełożeni sami często bywają przytłoczeni obowiązkami — jednak w połączeniu z innymi wymienionymi tutaj zachowaniami, może być oznaką kłopotów.
Ta sytuacja jest z kolei dość jednoznaczna: nawet jeśli pracodawca ma prawo do przeniesienia cię na inne stanowisko, degradacja jasno wskazuje, że nie widzi dla ciebie sposobu na rozwój w tej firmie.
Wiadomo, że każdemu zdarza się popełniać w pracy błędy — zaś rolą menedżera jest ich wyłapywanie. Jeśli jednak feedback, który otrzymujesz, składa się wyłącznie z negatywnych uwag, prawdopodobnie oznacza to, że czas zacząć szukać nowej pracy.