INNPoland_avatar

Żerują na ludzkiej krzywdzie. Oferują "oddłużanie", a długi rosną, sprawę bada prokuratura

Paweł Orlikowski

19 września 2022, 16:46 · 2 minuty czytania
Klienci skarżą się na jedną z kancelarii "oddłużeniowych", która od dwóch lat oferuje pomoc w wyjściu z długów. Jednak zamiast ulgi w pętli zadłużenia, ma wpędzać w jeszcze wyższe zobowiązania i w ogóle nie pomagać. CERTO znalazła się zresztą na liście ostrzeżeń KNF.


Żerują na ludzkiej krzywdzie. Oferują "oddłużanie", a długi rosną, sprawę bada prokuratura

Paweł Orlikowski
19 września 2022, 16:46 • 1 minuta czytania
Klienci skarżą się na jedną z kancelarii "oddłużeniowych", która od dwóch lat oferuje pomoc w wyjściu z długów. Jednak zamiast ulgi w pętli zadłużenia, ma wpędzać w jeszcze wyższe zobowiązania i w ogóle nie pomagać. CERTO znalazła się zresztą na liście ostrzeżeń KNF.
Kancelaria oddłużeniowa wpędza w jeszcze większe długi? Skargi klientów Fot. Artur Szczepanski/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Kancelaria oddłużeniowa CERTO wykorzystuje zadłużonych? Klienci skarżą się, że płacą za usługi i nic się nie dzieje. A długi rosną
  • Choć spółka twierdzi, że to firmy pożyczkowe robią jej "czarny PR", sprawą zajął się UOKiK. Prowadzi postępowanie przeciwko CERTO
  • Śledztwo prowadzi także prokuratura. Trwa to już ponad rok, póki co w sprawie, a nie przeciwko komuś, a materiał dowodowy wciąż jest zbierany
  • Od listopada 2021 r. kancelaria jest na liście ostrzeżeń KNF

Klienci kancelarii oddłużeniowej CERTO skarżą się w rozmowie z money.pl, że kancelaria skontaktowała się z nimi przez telefon lub media społecznościowe i sama zaproponowała pomoc w wyjścu z długów.

W rozmowie z portalem klienci czują się oszukani, twierdzą, że za usłgi kancelarii zapłacili, ale ta nic nie wskórała w ich sprawie.

"W sumie wpłaciłem im 1070 zł w trzech ratach. W lipcu już im nie zapłaciłem, bo firmy, którym winien jestem pieniądze, twierdzą, że CERTO owszem, skontaktowało się z nimi, ale nie dogadało się w mojej sprawie" - zapewnia money.pl jeden z klientów kancelarii.

"Bardzo nalegali, żebym pierwszą ratę zapłaciła do piętnastego. W sumie zapłaciłam im cztery raty po ok. 600 zł. Do tej pory nic nie wskórali w mojej sprawie. W ciągu tych kilku miesięcy moje zadłużenie wzrosło z 14 do 18 tysięcy złotych" – dodaje inna klientka.

Szemrana kancelaria

CERTO Kancelaria Janowicz-Stradomska i Wspólnicy od 2 dwóch lat specjalizuje się w oddłużaniu Polaków w ramach programów "Ulga od długu" oraz "Spłacam swoje długi". Od roku instytucje państwowe prześwietlają firmę.

W drugiej połowie lutego 2021 r. branża za pośrednictwem Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego (FRRF) oraz Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych (PZIP) zawiadomiła organy państwowe (urząd antymonopolowy, nadzorcę rynku finansowego oraz prokuraturę) o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez CERTO.

Zawiadomienie dotyczyły nie tylko CERTO, ale również spółek powiązanych z kancelarią: LoanMe (dawniej firma pożyczkowa, obecnie infolinia), Ulgaoddlugu.pl (spółka w likwidacji) oraz XL Serwis (spółka technologiczna). 

Sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), a później także Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

UOKiK w marcu zeszłego roku rozpoczął postępowanie wyjaśniające w sprawie CERTO, a w lutym tego roku wszczął sprawę przeciwko CERTO. Zarzuca jej stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów oraz niedozwolonych postanowień umownych.

Prokuratura swoje śledztwo wszczęła w maju zeszłego roku, toczy się w sprawie CERTO oraz podmiotów powiązanych, a nie przeciwko komuś. Postępowanie wciąż trwa, śledczy zbierają dowody. Przesłuchiwane miało być już kierownictwo kancelarii oraz klienci.

Pod koniec listopada spółka LoanMe, Kancelaria CERTO oraz Ulgaoddługu.pl sp. z o.o. trafiły na listę ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).