INNPoland_avatar

Też musicie płacić za ogrzewanie sąsiadów? System jest z gruntu niesprawiedliwy

Katarzyna Florencka

22 września 2022, 18:41 · 2 minuty czytania
Przyszła jesień, a wraz z nią – strach, czy nasi sąsiedzi mają odkręcone kaloryfery i czy za chwilę nie otrzymamy ogromnego rachunku. System podziału opłat za ogrzewanie jest niedoskonały. Jak bowiem tłumaczy ekspert, ciepło jest wyjątkowo trudne do rozliczania.


Też musicie płacić za ogrzewanie sąsiadów? System jest z gruntu niesprawiedliwy

Katarzyna Florencka
22 września 2022, 18:41 • 1 minuta czytania
Przyszła jesień, a wraz z nią – strach, czy nasi sąsiedzi mają odkręcone kaloryfery i czy za chwilę nie otrzymamy ogromnego rachunku. System podziału opłat za ogrzewanie jest niedoskonały. Jak bowiem tłumaczy ekspert, ciepło jest wyjątkowo trudne do rozliczania.
System podziału opłat za ogrzewanie jest niedoskonały Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Wielu Polaków nadpłaca rachunki za ciepło z centralnego ogrzewania
  • Powodem jest niedoskonały system rozliczania
  • Najdokładniejszy pomiar oferują ciepłomierze, jednak najpopularniejsze są podzielniki ciepła

Wysokość rachunków za ogrzewanie

Sezon grzewczy rozpoczął się w tym roku we wrześniu, a wraz z nim przyszła niepewność mieszkańców bloków korzystających z centralnego ogrzewania. Popularne podzielniki ciepła są wysoce nieprecyzyjne, zaś najdokładniejsze ciepłomierze są drogą inwestycją.

– Ciepło jest najtrudniejsze do rozliczania, bo przenika przez przegrody budowlane, np. ściany. Jeśli jednak w społeczeństwie będzie świadomość racjonalnego korzystania z ogrzewania, to nawet przy rozliczeniu na podstawie odczytu podzielników budynek zużyje mniej ciepła per saldo. A skoro budynek zużyje mniej ciepła, to pojedyncze gospodarstwa domowe mniej zapłacą – tłumaczy w rozmowie z serwisem money.pl Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Jak przekonuje, według szacunków Izby, ograniczenie temperatury o dwa stopnie Celsjusza (ze średniej wynoszącej 22 stopnie) to ogółem rachunki mieszkańców za ogrzewanie zmniejszą się o ok. 7-8 procent.

Podzielniki ciepła

O tym, jakim problemem są podzielniki ciepła, które instaluje się w celu sprawiedliwego podziału kosztów, mówił INNPoland.pl przed kilkoma laty Szczepan Barszczewski, radca prawny specjalizujący się w odszkodowaniach grzewczych. – Nagrzejnikowe podzielniki kosztów nie są w stanie zmierzyć ciepła pobranego przez mieszkanie poprzez centralne ogrzewanie. Mierzą jakieś jednostki, które nie są określone – tłumaczył.

Do tego polskie spółdzielnie zazwyczaj naliczają opłaty według systemu, w którym 50 proc. kosztów ogrzewania to tzw. koszty stałe. Chodzi o kwoty, za które ogrzewa się powierzchnie wspólne, rozlicza opłaty stałe, przesyłowe etc., płatne do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Druga połowa rachunku za ciepło to koszty zmienne, obliczane na podstawie wskazań podzielników.

– One zliczają pełne jednostki np. 100, 200. Zwykle dochodzi jednak do sytuacji, gdy spora część mieszkańców ma minimalne zużycie – 5 czy 10 jednostek. Czyli grzejnik praktycznie nie emituje ciepła. W ten sposób te 50 proc. kosztów rozdzielane jest pomiędzy mieszkańców, którzy nabili większe wartości – opowiadał Barszczewski.

Poszkodowani mieszkańcy czasem udają się na drogę sądową. Stoi przed nimi trudne zadanie: wykazanie błędów w systemie opomiarowania instalacji grzewczej i rozliczania kosztów.

– Czasami udaje się przekonać sąd, by spółdzielnia przedstawiła rozliczenia wszystkich mieszkań. Wynika z nich, że ok. 16 proc. w każdym bloku przepłaca za koszt ogrzewania i to w istotny sposób, nie mówimy tu o kilkunastu procentach tylko o kilkunasto- lub kilkudziesięciokrotności – powiedział radca.

Czytaj także: https://innpoland.pl/147791,odszkodowania-za-ogrzewanie-polacy-traca-przez-spoldzielnie-tysiace-zl