W poniedziałek 26 września Narodowy Bank Polski opublikował tabelę średnich kursów walut. Kolejna zostanie opublikowana dziś — we wtorek 27 września. Dane są aktualizowane każdego dnia roboczego ok. godz. 12, na stronie NBP.
We wtorek rano złoty powolnie odrabia straty do wszystkich głównych walut, ale jego pozycja nadal jest słaba. Choć dolar (USD) oddala się od granicy 5 zł, to jego wycena i tak jest niekorzystna – trzeba za niego zapłacić 4,92 zł.
– Ostry kurs obrany przez Rezerwę Federalną sprawia, że dolar zyskuje na wartości i przyciąga kapitał, który szerokim łukiem omija waluty gospodarek wschodzących, w tym Polski – ocenia Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Delikatnie drgnęło także euro (EUR). Jeszcze wczoraj wspólna waluta kosztowała 4,76 zł. We wtorek 27 września tuż po godz. 6:00 jest tańsza o dwa grosze – 4,74 zł.
Z kolei frankowicze mogą mieć powody do zadowolenia, ponieważ frank szwajcarski (CHF) spadł poniżej magicznej granicy 5 zł. Obecnie jest wyceniany na 4,96 zł. Dokładnie 24 godziny temu trzeba było za niego zapłacić 5,01 zł, czyli o pięć groszy więcej.
Frank szwajcarski wzbił się w chmury jeszcze przed czwartkową decyzją Szwajcarskiego Banku Narodowego o podniesieniu stóp procentowych (o 75 punktów bazowych, do 0,25 proc.). – W najbliższych tygodniach mocny spadek kursu franka szwajcarskiego wydaje się mało realny. Jeśli CHF ma tanieć, to za sprawą poprawy nastrojów na globalnych rynkach i wygasania zaniepokojenia światowego kapitału sytuacją na Ukrainie. W tym roku głębszy spadek kursu franka aniżeli do 4,80 zł nawet w optymistycznych scenariuszach jest mało realny – dodaje Sawicki.
Funt szterling (GBP), który znalazł się w tarapatach po zapowiedzi radykalnego cięcia podatków w Wielkiej Brytanii, delikatnie umacnia swoją pozycję. W ciągu doby brytyjska waluta podrożała o jedenaście groszy – z 5,19 do 5,30 zł.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń gospodarczych na czwartek 22 września 2022 r. opublikowane na stronie internetowej Macronext.