• USA nie będzie traktować Rosji jako państwa o gospodarce rynkowej w swoich dochodzeniach antydumpingowych
• Status gospodarki rynkowej Rosja otrzymała w 2002 roku, kiedy starała się o przyjęcie do Światowej Organizacji Handlu
• Departament Stanu USA poinformował, że powodem decyzji jest konieczność obrony gospodarki przed "nieuczciwym importem"

Rosja bez statusu gospodarki rynkowej

Rosja nie będzie już uznawana za kraj o statusie gospodarki rynkowej w dochodzeniach antydumpingowych prowadzonych przez Departament Handlu USA. Jak podaje Reuters, przeprowadzona przez Amerykanów analiza miała ujawnić "szeroką" interwencję rządu Rosji w tamtejszą gospodarkę.

Jak wynika z analizy, Interwencja ta miała doprowadzić do zniekształcenia cen i kosztów, przez co nie dało się określić, czy produkty importowane do USA przez rosyjskie firmy były uczciwie wycenione. Tymczasem założeniem stojącym za gospodarką rynkową jest idea, że poszczególne podmioty gospodarcze same podejmują decyzje dotyczące produkcji, kierując się swoim interesem.

Rosja otrzymała status gospodarki rynkowej w 2002 roku, kiedy ubiegała się o członkostwo w Światowej Organizacji Handlu (WTO), do której ostatecznie przystąpiła w 2012 roku. Kraj wciąż pozostaje członkiem tej organizacji – choć po wybuchu wojny w Ukrainie wydawało się, że Rosja sama wycofa się z WTO lub zostanie z niej wyrzucona, nie zostały podjęte w tej sprawie żadne oficjalne decyzje.

Ochrona przed nieuczciwym importem

Jak tłumaczy Departament Stanu USA, decyzja o nieuznawaniu statusu gospodarki rynkowej w przypadku Rosji ma pozwolić na ochronę amerykańskiego przemysłu przed "nieuczciwym importem". Daje ona Stanom Zjednoczonym "możliwość zastosowania pełnej mocy amerykańskich przepisów antydumpingowych w celu wyeliminowania zakłóceń rynku spowodowanych ingerencją rządu rosyjskiego w tamtejszą gospodarkę".

Według resortu decyzja pomoże też zmniejszyć wpływ Rosji jako państwa na gospodarkę USA w przypadku konkurowania na poziomie globalnym.

Rosja odcięta od kryptowalut

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, ósmy pakiet sankcji nałożonych przez UE na Federację Rosyjską odciął obywateli kraju od dostępu do rynku kryptowalut i NFT. Dla wielu była to jedyna ucieczka z majątkiem, który ucierpiał w ramach wcześniejszych sankcji nakładanych w związku z wywołaniem wojny w Ukrainie. Wyjątek stanowią jedynie osoby posiadające podwójne obywatelstwo Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) i Szwajcarii.

Jak poinformowała giełda kryptowalut LocalBitcoins, rosyjscy klienci będą mogli wypłacić środki w ramach jednej transakcji, po czym dostęp do ich portfeli zostanie zamknięty. To nie jedyna firma, która kończy obsługę Rosjan. Podobne działania potwierdziła Dapper Labs, która działa w branży NFT. Spółka przyznaje również, że blokuje konta kryptowalutowe z rosyjskimi powiązaniami z powodu nowych sankcji UE na Rosję.