Księża, który oczekują ofiary za udzielenie sakramentu, nie zawsze mówią o tym wprost. Łatwo da się jednak zauważyć, że nieoficjalne "cenniki" poszły w góry podczas inflacji.
Reklama.
Reklama.
Oficjalnie w kościołach nie ma cenników dla sakramentów
Mimo to katolicy zauważają, że księża zaczęli oczekiwać wyższej ofiary
Droższe są nie tylko śluby kościelne, ale też humanistyczne
Wierni coraz częściej zauważają, że w kościelnych kancelariach rosną ceny za udzielanie sakramentów. TOK FM ustalił, że inflacja dotknęła zarówno duże, jak i małe parafie. I to mimo tego, że sakramenty teoretycznie są bezpłatne.
– Ale za to w zwyczaju jest, że ten, kto prosi o posługę, składa ofiarę. (...) A ten, kto ma węża w kieszeni, ten będzie mieć mniej i gorzej – mówił dziennikarzom proboszcz z parafii w województwie mazowieckim ks. Marek Rogowski, który poprosił o zmianę nazwiska na potrzeby publikacji.
Ks. Marek Rogowski dodał również, że sam prosi teraz o wyższe kwoty. O ile w zeszłym roku było to 160 zł, teraz jest 200 zł. A jednak parafianie i tak "najczęściej to dają więcej, czasem dużo więcej". Przy pogrzebie pobiera 2 tys. zł (wcześniej 1,9 tys. zł), a w przypadku ślubu ok. 1 tys. zł.
TOK FM porozmawiał też z szefowymi firm organizującymi chrzciny i wesela. Okazało się, że za ochrzczenie dziecka wierni płacą od 50 do 500 zł. Jest drożej o ok. 10 proc. – Jak pytałam księdza o chrzest, to mi wykrzyczał, że chyba wiem, że teraz wszystko drogie i ile co kosztuje. Ale tak jak mówię, wszystko zależy od parafii i księdza – cytuje księdza radio.
Katarzyna Karpińska, właścicielka firmy Art of Wedding, poinformowała, że za ślub kościelny opłata wynosi mniej więcej 1,7 tys. zł, czyli o ok. 200 zł więcej niż kilka miesięcy temu. Spotkała się też z kwotą wynoszącą 3, a nawet 5 tys. zł. "Kościelną inflację" krytykuje cytowana przez TokFM Anna Borowik, mistrzyni świeckiej ceremonii pogrzebowej
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Ile kosztuje miejsce pochówku?
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o tym, ile trzeba zapłacić za miejsce na cmentarzu komunalnym. "Fakt" ustalił, że na niektórych ceny wzrosły o nawet 50 proc. i mogą sięgnąć kilkunastu tys. zł. Jeszcze więcej zapłacą osoby, które zarezerwują je za życia. Czym jest spowodowana inflacja na cmentarzach?
Za nowe kwoty odpowiadają koszty utrzymania cmentarza, które ostatnio poszły w górę: ceny wody, paliwa, prądu oraz pielęgnacji terenów zielonych na powierzchni terenu. Przykładowo w Warszawie za grób tradycyjny zapłaci się 6300 zł, a za urnowy 3150 zł.
W INNPoland od września 2022 r. Przedtem pisała artykuły dla magazynów studenckich oraz wykonywała w nich redakcję i korektę. W czasie wolnym czyta o PRL-u oraz psychologii, gra w planszówki i głaszcze koty.
Przecież sam zasiłek pogrzebowy wynosi 4 tys. zł i nie był zmieniany od 11 lat (...). A gdzie przechowanie ciała, tanatokosmetyka, transport do kaplicy lub sali ceremonialnej, zakup trumny lub urny i opłacenie kremacji, opłaty administracyjne na cmentarzu i te związane z zakupem miejsca lub demontażem pomnika, wykopaniem i wymurowaniem grobu?