logo
Ryanair ogłosił siatkę połączeń z Warszawy Fot. Piotr Dziurman/Reporter/East News
Reklama.
  • W sezonie letnim Ryanair będzie latał z Warszawy
  • Pasażerowie będą mogli wybrać się m.in. do Wiednia czy na Majorkę
  • W jego ocenie lotnisko Warszawa-Modlin "ignoruje" Ryanair "z niezrozumiałych powodów"
  • Ryanair będzie startował z Warszawy. Tu polecimy latem

    "Ryanair po czterech latach wraca na Lotnisko Chopina w Warszawie" – przekazały irlandzkie linie lotnicze w komunikacie. Ujawnił też siatkę połączeń na sezon letni.

    I tak z Warszawy pasażerowie będą mieli do wyboru pięć nowych miejsc. – Z radością witamy na Lotnisku Chopin naszych nowych klientów planujących swoje letnie wakacje, z pięcioma nowymi trasami do Alicante, Majorki, Pafos, Brukseli i Wiednia – oznajmił Michał Kaczmarzyk z Ryanair, dyrektor linii czarterowych BUZZ.

    Loty do Wiednia, Alicante i na Majorkę będą odbywały się cztery razy w tygodniu. Do Brukseli samoloty mają startować trzy razy w tygodniu, a do Pafos – raz.

    W komunikacie Kaczmarzyk wyraził ubolewanie, że powrót na Lotnisko Chopina odbywa się "kosztem Warszawy–Modlin i regionu". – Z niezrozumiałych powodów, zarówno zarząd lotniska, jak i władze regionalne, ignorują Ryanair (największą linię lotniczą w Europie i Polsce) oraz odmawiają zaangażowania się w rozwój Lotniska Warszawa–Modlin – ocenił. Jego zdaniem Warszawa–Modlin "niepotrzebnie ryzykuje utratę miejsc pracy i połączeń w regionie".

    Jak podkreślił, jeśli zarząd lotniska i udziałowcy, w tym władze lokalne, nie podejmą odpowiednich działań, "będą w przyszłości musieli wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego nie byli zainteresowani rozwojem lotniska i regionu". Zapewnił, że Ryanair będzie w dalszym ciągu prowadził ekspansję na tych lotniskach w Polsce i całej Europie, "którym zależy na zwiększeniu ruchu i które są w stanie zagwarantować niskie koszty".

    Chopin był za drogi dla Ryanaira

    Komunikat potwierdza wcześniejsze deklaracje Kaczmarzyka. W połowie stycznia przedstawiciel przewoźnika ujawnił, że Ryanair otrzymał kilka atrakcyjnych slotów i zamierza z nich skorzystać.

    Wówczas tłumaczył, że powrót na Lotnisko Chopina wynika z faktu, iż stołeczny port stoi w połowie pusty.– Znaczenie przewoźników tradycyjnych, na których zawsze stawiał Chopin, wyraźnie zmalało w całej Europie, ograniczyli oni oferowanie i trwale zmniejszyli flotę – wskazał. Siatkę połączeń ograniczyły m.in. PLL LOT.

    Tymczasem Lotnisko Chopina jest w stanie odprawiać 25–30 mln pasażerów w ciągu roku. W ocenie dyrektora "jest tam mnóstwo miejsca dla nowych tras i przewoźników". Wcześniej Ryanair zrezygnował ze stołecznego portu głównie z powodu wysokich kosztów obsługi pasażerów.

    Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

    Ryanair liderem w Polsce

    Dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego wskazują, że w pierwszym półroczu 2022 r. Ryanair obsłużył ponad 5,8 mln pasażerów w polskich portach lotniczych w ruchu krajowym i międzynarodowym. To 39,93 proc. całego rynku, co plasuje irlandzkie linie lotnicze na pozycji lidera.

    Druga lokata przypadła PLL LOT, który obsłużył ponad 3,4 mln pasażerów. Na trzecim miejscu znalazł się węgierski Wizz Airprawie 3 mln podróżnych.

    Czytaj także: