Netflix podał kilka szczegółów dotyczących jego akcji ograniczającej współdzielenie kont. We własnym domu możesz korzystać bez ograniczeń, ale jak ruszysz się w podróż, będziesz aktywować specjalne kody. A co z urządzeniami mobilnymi?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zapowiada blokowanie urządzeń i wprowadzenie kodów
Gigant streamingu chce ukrócić współdzielenie kont i w niektórych państwach pobiera dodatkową opłatę
Netflix ujawnił kolejne metody walki ze współdzieleniem profili z osobami spoza gospodarstwa domowego. Jak to ma działać? Każdy subskrybent będzie wskazywał swoją podstawową lokalizację. Z nią zostaną powiązane adresy IP i identyfikatory urządzeń.
Bez problemów będzie więc można oglądać Netfliksa w domu, na wszystkich urządzeniach. Jeśli ktoś będzie chciał obejrzeć odcinek serialu na telefonie czy tablecie w drodze do pracy, nie będzie to problemem.
Te zaczną się, gdy będziemy chcieli coś oglądać poza naszą podstawową lokalizacją. Na czas podróży będzie można sobie wygenerować kody dające 7-dniowy dostęp do platformy. Jeśli tego nie zrobimy albo będziemy chcieli oglądać coś w innej lokalizacji, konto może zostać zablokowane.
Takie zasady Netflix wprowadził dla widzów w Peru, Kostaryce i Chile. Jesienią ub.r. platforma w kilku krajach Ameryki Południowej i Środkowej testowała dodatkową opłatę – równowartość 2,99 dolara miesięcznie – za współdzielenie konta z inną osobą.
Ile kosztuje Netflix?
Netflix oferuje trzy pakiety subskrypcji – podstawowy (29 zł miesięcznie), standard (43 zł) i premium (60 zł). Z uwagi na koszty wiele osób decyduje się na współdzielenie konta. Z tej furtki korzystają również osoby, które nie mieszkają w jednym gospodarstwie domowym.
Jak donosi portal next.gazeta.pl, w niektórych państwach dodatkowa należność jest już pobierana (np. w Argentynie). Użytkownicy spoza jednego gospodarstwa domowego muszą płacić dodatkowo 2,99 dolarów miesięcznie.
"The Wall Street Journal" ustalił, że podobne zasady zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku również w USA, choć nie wiadomo, jak wysoka będzie nowa opłata. Jak się okazuje, w Polsce Netflix nie będzie pobierał dodatkowej należności. Na użytkowników czeka jednak pułapka.
Podstawowa lokalizacja - co to takiego?
W ustawieniach aplikacji Netfliksa na telewizorach pojawi się opcja "Podstawowa lokalizacja". Przy pierwszym logowaniu będzie można przypisać do niej swoje urządzenia, podłączone do tego samego Wi-Fi.
Będzie przy tym wymagana autoryzacja mailowa lub SMS-owa. Jeśli na stałe z tego samego profilu będzie korzystał ktoś z innej lokalizacji, dostęp na urządzeniu zostanie zablokowany.
Netflix sugeruje wtedy podłączenie dodatkowego członka do twojego konta. Będzie się to oczywiście wiązało z dodatkową opłatą. Jak wynika z komunikatów Netfliksa, platforma zdaje sobie sprawę, że straci w ten sposób część abonentów. Ale nie powinno jej to zaboleć finansowo, bo szacuje, że obecnie aż 100 mln osób współdzieli z kimś konto.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Jak podaje portal WirtualneMedia.pl, w czwartym kwartale 2022 r. Netflix wzrost przychodów wyhamował o 1,9 proc. do 7,85 mld dolarów. Platforma zanotowała spadek zysku netto z 607 do 55 mln dolarów. Firma spodziewa się, że w bieżącym kwartale jej wpływy zwiększą się o 3,9 mln zł, a zysk netto sięgnie 1,27 mld dolarów.