Kursy walut forex w czwartek 23 marca na godzinę 8:04. Dolar (USD) kosztuje 4,29 zł, euro (EUR) – 4,68 zł, a frank szwajcarski (CHF) – 4,68 zł. Funt szterling (GBP) wyceniany jest na 5,28 zł.
W środę 22 marca Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował tabelę średnich kursów walut. Kolejna zostanie opublikowana dziś – w czwartek 23 marca. Dane są aktualizowane każdego dnia roboczego ok. godz. 12, na stronie NBP.
Wczoraj rynki czekały na decyzję FED w sprawie stóp procentowych. Komitet Otwartego Rynku zgodnie z oczekiwaniami podwyższył stopy procentowe w USA o 25 pb. do przedziału 4,75-5,00% To najwyższy poziom od 2007 r. USD doznał silnej przeceny po decyzji, publikacji komunikatu i wreszcie konferencji szefa Fed. W czwartek 23 marca o godz. 7:30 kurs EUR/USD wybija 1,09 dolara, a kurs USD/PLN przełamuje 4,29 zł.
Po godzinie 8:00 dolar (USD) osiągnął pułap 4,29 zł, co oznacza spadek o pięć groszy względem wczorajszych notowań. Z kolei za euro (EUR) trzeba zapłacić 4,68 zł, czyli tyle samo co wczoraj.
Frank szwajcarski (CHF) jest wyceniany na 4,68 zł. Jeszcze wczoraj był o dwa grosze droższy. Natomiast funt szterling (GBP) kosztuje 5,28 zł, czyli o trzy grosze mniej niż wczoraj.
– Decyzja FOMC o podwyżce stóp o 25 pb. była zgodna z oczekiwaniami inwestorów. Tak naprawdę nie doszło też do zasadniczych przetasowań w tzw. kropkach Fed, czyli przewidywaniach decydentów, co do poziomu stóp w nadchodzących kwartałach (chociaż warto zauważyć, że w 2024 r. spodziewane są 3 obniżki) – wskazuje Adam Fuchs, analityk i dealer walutowy serwisu Walutomat.
– Za istotniejszą dla kierunku handlu można uznać interpretację stwierdzeń z komunikatu po posiedzeniu i wypowiedzi Powella na konferencji prasowej. Z oświadczenia zniknęło stwierdzenie, że Komitet oczekuje "ciągłych podwyżek", a zastąpiło go określenie o potrzebie "pewnych podwyżek". Do gołębiego przekazu dołączył prezes banku centralnego, który zauważył, że problemy sektora bankowego można uznać za ekwiwalent zwiększania kosztu pieniądza – dodaje ekspert.
Jego zdaniem zawirowania w instytucjach finansowych przełożą się na "zacieśnienie akcji kredytowej", a to przyniesie efekt w postaci "mniejszej presji inflacyjnej". W ocenie analityka to dowód na to, że już nie tylko inwestorzy, lecz także członkowie FOMC zakładają, że nadchodzi koniec cyklu.
– W tym momencie rynek jest bliższy brakowi jakiejkolwiek podwyżki w maju, ale na stole wciąż jest kolejne 25 pb. A skoro koniec już bliski, to hasło pivot Fed będzie wywierało coraz większą presję na decydentach – podkreśla Fuchs.
Jak dodaje, obecnie dolar znajduje się "pod presją" i jest najsłabszy od 7 tygodni. – Kurs EUR/USD przekracza 1,09 dolara, a kurs USD/PLN balansuje na 4,29 zł. Czwartek to kolejne emocje związane z decyzjami bankierów centralnych, tym razem o godz. 9:30 szwajcarskich (oczekiwania +50 pb), a o godz. 13:00 brytyjskich (oczekiwania +25 pb). Te wydarzenia, a także dalsze "przetrawianie" sygnałów z Fed zwiastują kontynuację podwyższonej zmienności na rynkach – tłumaczy specjalista.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń gospodarczych na 23 marca 2023 r. opublikowane na stronie internetowej Macronext.