Przed nami kolejna odsłona nowelizacji Kodeksu pracy. 26 kwietnia w życie wejdą nowe przepisy dotyczące urlopów.
– 26 kwietnia wchodzą w życie przepisy wprowadzające nowy wymiar urlopów rodzicielskich oraz zmiany dotyczące ich wysokości. Każdy z rodziców otrzyma do wyłącznego wykorzystania 9 tygodni urlopu – przekazała PAP radczyni prawna Monika Jurkiewicz.
Dodała jednak, że te 9 tygodni nie jest "dodatkowe do podwyższonego wymiaru urlopu rodzicielskiego, ale się w nim zawiera".
Ekspertka w rozmowie z PAP zaznaczyła, że rodzice mogą korzystać w tym samym czasie z urlopu rodzicielskiego nie tylko przez dodatkowe 9 tygodni, ale na przykład jeden z rodziców może wziąć 20 tygodni, a drugi 21 tygodni.
– Pamiętać trzeba, że urlopu rodzicielskiego udziela się na wielokrotność tygodnia. Do urlopu rodzicielskiego mają prawo oboje rodzice dziecka, a tylko jedna, 9-tygodniowa cześć, nie może być przeniesiona na drugiego rodzica – wyjaśniła Monika Jurkiewicz. W związku z tym, pracownica nie może rozpisać całego urlopu rodzicielskiego na siebie.
Jak dodała radczyni prawna – wymiar urlopu rodzicielskiego będzie jeszcze wyższy dla pracowników, którzy są rodzicami dziecka posiadającego zaświadczenie stwierdzające ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu.
Wysokość zasiłku macierzyńskiego również się zmienia. Nowelizacja Kodeksu pracy od 26 kwietnia br. daje kobietom dwie możliwości związane z wysokością wypłaty tegoż zasiłku.
– Dla wniosków składanych od 26 kwietnia 2023 r., wysokość zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu rodzicielskiego wyniesie 70 proc. podstawy wymiaru – tłumaczy Jurkiewicz.
Druga opcja? Dla wniosków złożonych w terminie 21 dni od dnia porodu, podstawa wymiaru zasiłku macierzyńskiego za cały okres wyniesie 81,5 proc.
Radczyni prawna zastrzegła jednak, że za okres 9-tygodniowej nieprzenoszalnej części urlopu dla ojca dziecka będzie przysługiwać zasiłek macierzyński w wysokości 70 proc. podstawy wymiaru.
Przypomniała też, że ustawodawca przewidział przepisy przejściowe dla pracowników, którzy złożyli już wnioski o urlopy rodzicielskie, jednak nie zaczęli ich jeszcze wykorzystywać.
– Zgodnie z przepisami przejściowymi, do pracownika, który przed 26 kwietnia 2023 r. złożył wniosek o urlop rodzicielski, ale nie rozpoczął korzystania z tego urlopu w dniu wejścia w życie ustawy, będzie się stosować przepisy w nowym brzmieniu – podsumowała zmiany w Kodeksie pracy Monika Jurkiewicz.
Jak wcześniej pisaliśmy w INNPoland, w wielu firmach może dojść do zwolnień. Winne są nowe przepisy z Kodeksu pracy.
Dzięki zmianom zwolnienie osób zatrudnionych na czas określony będzie trudniejsze. Dlatego pracodawcy przygotowywali wypowiedzenia. Przed zmianą nie trzeba było podawać przyczyny zwolnienia, ani konsultować go ze związkiem zawodowym. Po nowelizacji to obowiązek. – Zagrożone w szczególności mogą być osoby, co do których pracodawca ma wątpliwości, czy należy je zwolnić, czy też kontynuować zatrudnienie. W ich przypadku zmiana przepisów może przyspieszyć wypowiedzenie – powiedział cytowany przez Business Insidera Paweł Sych, radca prawny.
Nowelizacja Kodeksu pracy dotyczy work-life balance'u. Dotąd tylko przy zwalnianiu osób zatrudnionych na czas nieokreślony firma musiała spełnić dwa powyższe warunki. To zmieniają nowe przepisy.
Osoba zwolniona zyskała możliwość zaskarżenia do sądu pracodawcy. Ten będzie musiał udowodnić, że zwolnienie nastąpiło z przyczyny prawdziwej, konkretnej i uzasadnionej.
Dodatkowo pojawiły się kolejne opcje zaskarżania wypowiedzenia. Dotąd można było zarzucać wyłącznie bezprawność wymówienia (np. gdy firma zwolniła pracownika, gdy przysługiwała mu ochrona przedemerytalna).
Po nowelizacji pracownik może zakwestionować zasadność zwolnienia. Na przykład twierdząc, że przyczyna wypowiedzenia jest nieprawdziwa. Jeśli to udowodni, może nawet odzyskać pracę. Teraz jedyne, co sąd może mu "zaoferować", to odszkodowanie (nie wyższe niż wartość trzech pensji).
Czytaj także: https://innpoland.pl/192293,zmiany-w-kodeksie-pracy-firmy-moga-zwalniac-pracownikow